Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielu rolników uwierzyło, że ziarno podrożeje i zdecydowało się na jego przechowywanie

Lucyna Talaśka-Klich [email protected]
fot. sxc, Infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński
- Lepiej już było - mówią rolnicy, którzy stracili nadzieję na wzrost cen zbóż i próbują jak najszybciej sprzedać ziarno. Sprzedających jest coraz więcej i to także przyczynia się do kolejnych spadków.

- Bardzo żałuję, że nie sprzedałem zboża na przełomie lipca i sierpnia - przyznaje gospodarz z powiatu sępoleńskiego. - Głupi byłem, bo dałem się przekonać sąsiadowi, który twierdził, że na przednówku za tonę pszenicy konsumpcyjnej będą płacić co najmniej 700 złotych.

Ten rolnik aż 90 proc. ubiegłorocznych plonów zbóż, wciąż przechowuje w silosach. - Dziś jestem pod ścianą, bo nie mam pieniędzy nawet na nawozy - dodaje. - Będę musiał sprzedać chociaż część ziarna. Problem w tym, że za tonę pszenicy dobrej jakości odbiorcy proponują zaledwie około 500 złotych.

Pod koniec lipca minionego roku w Zakładach Przetwórstwa Zbożowo-Młynarskiego w Kruszwicy za tonę pszenicy konsumpcyjnej płacono 650 zł (bez VAT). Dziś producenci, którzy podpisali z zakładami umowę na przechowywanie ziarna mogą sprzedać pszenicę po 520 zł za tonę (netto), pozostali dostaną 490 zł.
- Im bliżej kolejnych żniw, tym ceny będą niższe - uważa Edmund Kowalski, prezes Zakładów Przetwórstwa Zbożowo-Młynarskiego w Kruszwicy.

Niektórzy nie tracą wiary

Członkowie grup producentów rolnych "Agro-Kłos" i "Łan"(Wtelno, gm. Koronowo) mają jeszcze sporo zboża dobrej jakości. - Ale w związku z tym, że ceny spadły, wstrzymaliśmy się ze sprzedażą - mówi Włodzimierzem Kulczykiem, prezes grup. - Trudno powiedzieć jak do kolejnych żniw zachowa się rynek, ale liczymy, że ceny wzrosną przynajmniej do poziomu sprzed miesiąca. Wtedy płacono około 600 złotych za tonę pszenicy konsumpcyjnej.

Nie wszyscy mogą jednak czekać. - Od połowy minionego tygodnia mamy więcej ofert sprzedaży - mówi Zbigniew Czarny z Młynów Tadeusza Michalczyka w Szczepankach (gm. Łasin). - Niektórzy rolnicy obawiają się, że spadki będą jeszcze większe, więc sprzedają ziarno i to też przyczynia się do obniżenia ceny.
Duży wpływ na wahania cen ma też kurs euro. Przed miesiącem, gdy złotówka była słabsza, za tonę pszenicy na eksport płacono nawet 615 zł.

Stawki na niskim poziomie

Dr Jadwiga Seremak-Bulge z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej uważa, że ceny nadal będą się wahać. - W zależności od tego co się bardziej będzie opłacać: eksport czy import zbóż - dodaje. - Ceny pozostaną jednak raczej na niskim poziomie.

Jej zdaniem wiele wyjaśni się w maju, gdy będą już znane pierwsze prognozy tegorocznych zbiorów zbóż na rynkach światowych.

Zapowiedzi urodzajnego roku mogłyby najbardziej zaszkodzić tym, którzy wciąż przechowują ziarno. I to nie tylko pszenicę. Od lipca tona żyta jest niższa o ok. 100 zł i to ziarno wciąż tanieje chociażby dlatego, że polski przemysł gorzelniany upada.
Zbigniew Czarny nie wyklucza "zbożowej górki". Możemy się jej pozbyć przed kolejnymi żniwami m.in. dzięki trzodziarzom, którzy rozwijają produkcję tuczników i potrzebują coraz więcej paszy.

A ceny zbóż paszowych zbliżyły się już do stawek proponowanych za ziarno konsumpcyjne (bywa, że różnica wynosi 10-20 zł za tonę).

zbiory jednak wyższe
Zbiory zbóż w 2008 roku, w Polsce, wyniosły 27,7 mln ton i były o 2,4 proc. wyższe niż w roku poprzednim.
Źródło: IERiGŻ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska