https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wieści z butelki

Ewelina Rychlicka
Zdjęcie, które przysłali państwo  Samoccy, jako dowód odnalezienia listu.
Zdjęcie, które przysłali państwo Samoccy, jako dowód odnalezienia listu.
Marta i Mateusz na pełnym morzu wrzucili do wody butelkę z listem. Nie sądzili, że ktoś go znajdzie, a co dopiero odpisze!

     W ogólnopolskim programie "Płyniemy do Europy" uczestniczyło osiemnaścioro uczniów z gminy Świecie. Pisaliśmy o tym, kiedy z pierwszego turnusu wróciła Monika Frąckiewicz. Okazuje się, że w ciekawe przygody obfitowały też kolejne wyprawy.
     No to plum!
     
Siedemnastoletnia Marta Rajnholc z Gruczna i Mateusz Tomaszewski, osiemnastolatek ze Świecia, pływali po Bałtyku pod koniec lipca. Na trasie z Bornholmu do Łeby wpadli na ciekawy pomysł - "a gdyby wrzucić do wody list?" - Właściwie zrobiliśmy to trochę z nudów, trochę z ciekawości - opowiada Mateusz. - Ale nie wierzyliśmy, że naprawdę ktoś znajdzie tę butelkę.
     **_List - kosmopolita
     List zawierał pozdrowienia i kilka informacji o nadawcach: kim są, jak się nazywają, skąd pochodzą, a także parę słów o rejsie. Przyjaciele zaznaczyli również, gdzie i kiedy się wtedy znajdowali. Potem skręcili list w rulonik i włożyli do wyczyszczonej uprzednio, plastikowej butelki. Tekst napisali w języku angielskim.
- Byliśmy wtedy bliżej Danii niż Polski - wyjaśnia Mateusz. - _Jeśli w ogóle myślałem, że ktoś wyłowi butelkę, to na pewno nie spodziewałem się, że to będzie Polak.
     **_Ahoj Krosno!
     A jednak. Pewnego dnia do skrzynki Mateusza dotarł list nadany 13 sierpnia w Krośnie, czyli na południu Polski. Chłopak nie miał pojęcia, kto z Krosna mógłby z nim korespondować, a tu... "_Marto i Mateuszu! (...) Wasz list w butelce znaleźliśmy na plaży w Kołobrzegu 3.sierpnia o godz. 12.45. Przypłynął z zimnym prądem morskim.
" - tak zaczyna się tekst wypisany przez państwo Lucynę i Zygmunta Samockich na odwrocie pocztówki z Krosna.
     Państwo Samoccy przebywali w Kołobrzegu od 2. do 8. sierpnia na urlopie z okazji 25-lecia ślubu. Oboje są z zawodu lekarzami. Napisali również o swoich dzieciach - Basi i Michale.
     Czas na rewanż
     
- Byłem ich listem totalnie zaskoczony i cieszyłem się jak małe dziecko - wspomina Mateusz. - Chciałbym bardzo podziękować tym ludziom, że nie wyrzucili naszej butelki gdzieś do śmietnika, tylko potraktowali rzecz poważnie i tym samym sprawili nam dużo radości - dodaje. Przyjaciele zapewniają, że odpiszą lekarzom z Krosna - wyślą im zdjęcia z wyprawy, pocztówkę ze Świecia i ... artykuł o butelce.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska