Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Toruniu odrzuciło zażalenie mieszkańców ul. Grudziądzkiej na decyzję miejskiego wydziału architektury i budownictwa.
Chodziło o to, że lokatorzy sąsiadującego z budynkiem zakupionym przez Marbud nie zgadzali się ze wznowieniem procedury uzyskania warunków zabudowy przez tę firmę. Faktycznie jednak mieszkańcy nie chcą dopuścić do tego, aby Marbud miał możliwość podwyższenia obecnej wysokości budynku.
Czy Marbud zrealizuje swoje plany? To zależy od głębokiej analizy zarówno panoramy Starego Miasta, jak i obszaru wokół planowanej budowy.
- Architektonicznie budynek bardzo się nam podoba - przyznaje Adam Popielewski, dyrektor wydziału architektury i budownictwa. - Jednak z przedstawionej koncepcji nie wynika, czy mieszkańcy nie zostaną pozbawieni światła i czy budynek nie będzie widoczny w panoramie Starówki.
Popielewski zapowiada, że jeśli analizy potwierdzą, że budynek pojawia się w widoku miasta np. z Kępy Bazarowej, projekt trzeba będzie zmienić.. Dziś projekt zakłada podwyższenie obecnego budynku do 8 pięter. Za kilka miesięcy, gdy Marbud otrzyma warunki zabudowy, firma dowie się też , ile miejsc parkingowych musi zapewnić. To także nie rozwiązana kwestia, bo wciąż nie wiadomo czy i kiedy miasto zgodzi się na dzierżawę gruntu pod placem Zwcięstwa.
- Taką chęć zgłosiliśmy, ale wciąż nie wiemy, czy uda nam się wybudować parking podziemny - przyznaje Marian Bartosiński, prezes Marbudu.
