W Zespole Szkół nr 3 w Golubiu-Dobrzyniu uczy się 108 dzieci z różnymi upośledzeniami. - Uczniów na wózku mamy niewielu, ale wielu ma problemy z poruszaniem się, dlatego trzeba im pomagać przy przemieszczaniu się po szkole - mówi jej dyrektor Kinga Gałka, dodając że w takiej sytuacji winda szkole jest po prostu niezbędna.
Budowa ma kosztować ok. 160 tys. zł. Powiat, który jest organem prowadzącym placówki, zdobył z PFRON-u 60 proc. dofinansowania na inwestycję. Gotowa jest też niemal cała dokumentacja. - Brakuje nam tylko jednego - zgody burmistrza - mówi sekretarz Rafał Malinowski. - A przecież mówimy o ułatwieniu życia osobom niepełnosprawnym!
Taka zgoda jest starostwu potrzebna, ponieważ szkoła, choć powiatowa, stoi na gruncie miejskim. Burmistrz Roman Tasarz przyznaje, że urzędnicy ociągają się z wydaniem zgody dla powiatu, ponieważ powiat utrudnia miastu inny temat. Miasto nie ma od starostwa pozwolenia na postawienie znaków na tzw. ul. Strażackiej, informujących o przejeździe jednokierunkowym. - To może taki brzydki targ, ale nam chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców - podkreśla burmistrz. - Bo w tamtym miejscu można jechać wyłącznie od Kilińskiego w kierunku Piłsudskiego.
Problem w tym, że powiat nie uznaje tego przesmyku za drogę. - To po prostu fragment utwardzonej działki, więc nie możemy na nim ustalić organizacji ruchu - zaznacza Rafał Malinowski.
Burmistrz nie rozumie postępowania starostwa. - Zbudowaliśmy tę drogę wspólnie z powiatem, a oni po kilku latach donieśli, że to jest samowola budowlana - twierdzi.
Sekretarz powiatu: - W tym miejscu zrobił się bałagan spowodowany źle zaparkowanymi samochodami. W końcu postawiliśmy tam płot. To pani kierownik MOPS-u napisała donos, że zagrodziliśmy drogę publiczną. I wtedy sprawą zajął się nadzór budowlany, badając, czy owa "droga" nie jest samowolą budowlaną.
Ta sprawa nadal się toczy.
Burmistrz natomiast obiecał "Pomorskiej": - Dla dobra dzieci wydamy zgodę na budowę windy w Zespole Szkół nr 3.
Czytaj e-wydanie »