Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarstwo. Mikołaj Burda wraca do ósemki

(kf)
Mikołaj Burda (przodem na pierwszym planie) i koledzy z ósemki liczą na sukces w PŚ, a potem w Londynie.
Mikołaj Burda (przodem na pierwszym planie) i koledzy z ósemki liczą na sukces w PŚ, a potem w Londynie. Archiwum
Pobity w marcu Mikołaj Burda zdołał odbudować swoją formę i wraca do ósemki na ostatnie regaty Pucharu Świata w Monachium. Wszystko wskazuje, że pojedzie też na igrzyska do Londynu.

Wioślarz LOTTO/Bydgostii WSG miał blisko dwumiesięczną przerwę w treningach ze względu na uraz głowy. Gdy pod koniec kwietnia rozpoczynał wyścig z czasem, wierzył, że zdoła odbudować swoją dyspozycję, a tym samym dołączy do kolegów z olimpijskiej ósemki.

- Jestem gotowy - zakomunikował nam w minioną niedzielę. - Mam nadzieję, że trener widzi mnie w ósemce.
- Osada z Mikołajem wystartuje w rozpoczynającym się w piątek Pucharze Świata w Monachium - zdradza Wojciech Jankowski, ich szkoleniowiec. - Nie jest to powrót "za zasługi", Burda na zgrupowaniu w Wałczu pokazał, że jest wzmocnieniem i mam nadzieję, że w ostatnim sprawdzianie przed igrzyskami osada powalczy o podium.

Obok Burdy w ósemce po raz drugi będzie wiosłował Zbigniew Schodowski, który zastąpi Bartosza Zabłockiego. Ten ostatni wraz z Dariuszem Radoszem (Bydgostia), Maciejem Mattikiem i Dawidem Grabowskim popłyną w czwórce bez sternika.

O podium, a nawet o zwycięstwo zamierza powalczyć Magdalena Fularczyk (Bydgostia) wraz z Julią Michalską w dwójce podwójnej.

- Jesteśmy zdrowe i bardzo bojowo nastawione. W Lucernie zajęłyśmy drugie miejsce, teraz spróbujemy zaatakować dominujące do tej pory Brytyjki - prognozuje Fularczyk.

Z pewnym niepokojem do ostatniego sprawdzianu przystępują wicemistrzowie olimpijscy z Pekinu - czwórka bez sternika wagi lekkiej (Pawłowski, Bernatajtys, Rańda oraz Siemion), która w dwóch dotychczasowych pucharowych startach zajmowała dalekie miejsca, ponosząc duże straty do najlepszych.

- W Monachium wystąpią dwie polskie osady. Ta druga złożona z młodych wioślarzy ma zmobilizować "mistrzów" do szybszego wiosłowania - tłumaczy trener Marian Drażdżewski.

Trener "lekkusów' zabiera do Monachium też młodą dwójkę podwójną z Arturem Mikołajczewskim z Gopła Kruszwica. Choć ta osada w regatach ostatniej szansy nie wywalczyła kwalifikacji olimpijskiej, to szkoleniowiec liczy na nią w przyszłości. Podobnie uczynił trener kobiet, który zgłosił do imprezy czwórkę podwójną wagi lekkiej z Magdaleną Kemnitz (Bydgostia).

Na ostatni PŚ nie wybiera się męska czwórka podwójna. Mistrzowie olimpijscy postanowili tydzień wcześniej wystartować w regatach w Ratzeburgu, gdzie pokonali o 9 sekund młodzieżową czwórkę i rozpoczęli ostatni okres przygotowań do igrzysk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska