Wiosna 2011. Kujawsko-Pomorskie firmy zatrudniają, choć państwo nie chce im już w tym pomagać!

- O takich, jak ja mówią "złota rączka", bo nie ma rzeczy, której nie potrafimy naprawić - chwali się Jan Zakrzewski z Bydgoszczy, z zawodu hydraulik. - Jednak klienci nie doceniają nas przez cały rok. Zimą nie mamy za dużo roboty. Na szczęście zaczyna się sezon, gdy jesteśmy ludziom bardziej potrzebni i wreszcie uda się zarobić jakieś konkretne pieniądze.

Czytaj: Nasze firmy inwestują i zatrudniają? Przeczytaj, gdzie jest praca!

Wiosna 2011. Ruszają prace sezonowe

- Rzeczywiście wiosną jest lepiej na rynku, między innymi dzięki pracom sezonowym, choć mój optymizm jest raczej umiarkowany. Ciągle zbyt wiele osób nie ma stałego zajęcia - komentuje Artur Janas, _zastępca dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu.
_W marcu mniej mieszkańców naszego regionu zapukało do drzwi pośredniaków w porównaniu do lutego tego roku. Ponadto w pierwszym kwartale do powiatowych urzędów zgłosiło się 46,5 tys. nowych bezrobotnych, to jest o prawie 10 procent mniej niż w tym samym czasie ubiegłego roku.

Niestety, aż o 60 proc. spadła w tym okresie liczba ofert zatrudnienia subsydiowanego, czyli etatów, które są dofinansowane, np. z Funduszu Pracy. - Trudno się dziwić, gdyż otrzymaliśmy na ten cel o 200 milionów złotych mniej zł z budżetu - wyjaśnia Janas. - Dlatego tym bardziej cieszy duży wzrost ofert pracy pochodzących bezpośrednio od przedsiębiorców. Takich, którzy nie dostają państwowych pieniędzy, gdy zdecydują się kogoś zatrudnić.

Bezinteresownych firm, które zgłaszają swoje zapotrzebowanie na pracowników jest w tym roku więcej aż o 39 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2010 r.

To m.in. Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych "Krukowiak" w Brześciu Kujawskim. - W tym roku w mojej firmie przybyło 30 pracowników - informuje Janusz Borkowski, właściciel (tutaj jest jego sylwetka). - Sześć osób to zatrudnieni z programu "Pięćdziesiąt plus", ale pozostałe etaty, czyli ponad 20, finansujemy z własnej kieszeni. Jeszcze zwiększyłbym załogę, gdyby tylko nasz rząd wreszcie zajął się gospodarką. Chcę otworzyć kopalnię kruszyw w pobliżu budowanej autostrady A1. Niestety, etaty nie będą od zaraz, bo muszę czekać kilka miesięcy na pozwolenie.

Czytaj też: Jest praca, ale brakuje fachowców w Kujawsko-Pomorskiem

Wiosna 2011. I... zarabiamy więcej

Pracowników potrzebuje także bydgoska Pesa. Podczas Targów Pracy i Kariery UTP, które odbyły się w zeszłym tygodniu w Bydgoszczy, Aleksandra Pyda _z działu personalnego spółki _mówiła: - Zatrudnimy inżyniera mechanika/elektryka, specjalistę do spraw marketingu oraz osobę do planowania firmowych zakupów. (Czytaj: Pesa praca. Będą remonty lokomotyw Intercity i Cargo i pewna robota w zakładzie naprawczym)

Do lepszych wieści z regionalnego rynku pracy należy też dodać, że więcej zarabiamy. Statystycznie. W lutym to było 2811 zł brutto (2025 zł netto), a w marcu 2938 zł brutto (2113 zł netto). Czytaj: Kujawsko-Pomorska Lista Płac 2010. Część 3: zarobki w prywatnych firmach (raport specjalny)

Wypowiedzcie się na FORUM: Zarabiacie powyżej czy poniżej regionalnej średniej?