https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła we Włocławku do wyczyszczenia!

(goz)
Starania o to podjął jeden z mieszkańców
Starania o to podjął jeden z mieszkańców
Czy Wisła we Włocławku będzie oczyszczona? Starania o to podjął jeden z mieszkańców. I liczy na wsparcie miasta.

- Mam dość mielizn na Wiśle ! - denerwuje się włocławianin. - I żąda wyczyszczenia rzeki, która przy niskim stanie wód ... cuchnie.

- Mamy nad Wisłą odrestaurowane bulwary - mówi Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji) . - Co z tego, jeśli przy niskim stanie rzeki spacerowanie nie jest przyjemnością, ale udręką, zwłaszcza latem, gdy przy wysokich temperaturach z mieliz i bagien wydobywa się nieprzyjemny odór.

Czytelnik twierdzi, że wielokrotnie w tej sprawie interweniował zarówno we włocławskim Urzędzie Miasta, jak i Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Warszawie. - Nie chodzi mi wcale o pogłębienie Wisły - zastrzega. - Niech usunięte zostaną nieczystości, które odsłania rzeka! Wystarczyłaby do tego celu barka.

Włocławek - wiadomości

Czytelnik twierdzi, że w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Warszawioe usłyszał, że oczyszczenie rzeki byłoby możliwe, ale w tej sprawie konieczny jest wniosek Urzędu Miasta we Włocławku. - Skoro mamy zielone światło ze strony Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, to jak można tego nie wykorzystać ? - zadaje pytanie. I oczekuje, że urzednicy miejscy złożą "zamówienie" na wyczyszczenie rzeki. - Na taki bałagan żadne inne miasto by sobie nie pozwoliło - uważa.

Czy urzednicy włocławskiego magistratu dostrzegają problem? Andrzej Sołtysiak z Biura Prasowego zapewnia, że władze miasta wielokrotnie występowały w sprawie Wisły do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie. - I jest tego skutek, bo Wisła była czyszczana z gnijących konarów , gałęzi i innych zanieczyszczeń - dodaje .

W tym roku Urząd Miasta także w tej sprawie napisał do zarządcy rzeki. - Ale odpowiedź jest taka - do porządków na Wiśle Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej zabierze się "w miarę możliwości" - mówi Sołtysiak. A to oznacza, że wszystko zależy od tego, czy pozwolą na to fundusze.

Generalnie jednak problem niskiego stanu wód rozwiązałaby budowa kolejnej tamy na Wiśle w okolicach Włocławka. To perspektywa realna, bo do tej inwestycjio przymierza się Energa SA. Ale póki co trwają do niej przygotowania i co najmniej kilka lat potrzeba, by plany zostały zrealizowane.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska