Polski Związek Emerytów i Rencistów zaprasza wszystkich swoich członków 27 kwietnia do Bazyliki na uroczystość poświęcenia sztandaru, a potem na spotkanie do ChCK-u.
Koszt sztandaru wyniósł 6 tys. 200 zł. Znacznie pomogły biura współpracujące z PZEiR, ale członkowie również bardzo zaangażowali się w zbiórkę. - Nawet mieliśmy takie swoje powiedzenie na czas zbiórki - mówi Urszula Szuba, przewodnicząca zarządu rejonowego. - Żartowaliśmy sobie, że umierać można będzie dopiero, jak sztandar będzie poświęcony.
Czarny humor wszystkim przypadł do gustu, ale ostatnio z tej jakby przepowiedni zaczyna się sprawdzać...
- Niech coś po nas zostanie - mówi Szuba. - Sztandar jest piękny. Z jednej strony jest wyszyte logo związku, a z drugiej - herb miasta. Sztandar będzie nam służył na różne uroczystości.
Chojnicki zarząd PZEiR skupia 1 tys. 160 członków. I są to emeryci z różnych zawodów, którzy się integrują na wielu spotkaniach. Są i lekarze, prawnicy, robotnicy i inni pracownicy. Tak będzie na uroczystości 27 kwietnia. Po mszy św., która rozpocznie się o godz. 10, będzie przecież spotkanie w ChCK-u. Tam będą wręczone medale związkowe z okazji 60-lecia. Atrakcją będzie wyświetlony w gratisie film. Jaki? Tego jeszcze nie wiadomo.
- A drożdżówki nie zabraknie dla nikogo - śmieje się Franciszek Kosecki, zastępca przewodniczącego.
A emeryci, gdy mogą, to i podróżują i się rehabilitują. Będą wyjazdy do Truskawca, Mrzeżyna, Dąbek, Ustronia Morskiego. Oj, aż trudno zliczyć te wszystkie autobusy.
Niektórzy, ale raczej mniejszość, dostała dofinansowanie z PFRON-u. Będzie też i wyjazd zagraniczny.
3 czerwca 50-osobowa grupa wylatuje z Warszawy do Bułgarii.
A jesienią kolejne wyjazdy.
- Gdy wpisujemy chętnych na listy wycieczkowe, to kolejka jest u nas bardzo długa - śmieje się Szuba.
Emeryci ze sztandarem. No i sami dbają o siebie!
Emerytury dla matek. Sprawdź, o co w tym chodzi!
