Lekkoatletka Iga Baumgart bierze ślub z Andrzejem Witanem, bramkarzem Bytovii Bytów, który grał kiedyś w barwach bydgoskiego Zawiszy.
- Andrzej jest moją ogromną podporą, a ja chyba jego (śmiech). Dzięki niemu podjęłam walkę w tym roku żeby dalej biegać. Gdyby nie on, chyba skończyłabym. Cieszę się, że bierzemy ślub - opowiada Iga.
Zakochani staną na ślubnym kobiercu 25.12.2017 roku. Przygotowania do uroczystości trwają, w międzyczasie w Hotelu Mała Anglia w Sopocie odbył się także wieczór panieński Igi. Jak się bawiła?
- Nasza sztafeta w tym roku przeżywa jakieś ślubny boom. Najpierw Justyna Święty, potem Małgosia Hołub, a teraz czas na mnie - śmieje się Iga Baumgart. - Wieczór panieński był zorganizowany dużo wcześniej niż normalnie ma to miejsce, dlatego że czekają nas zgrupowania w listopadzie i grudniu. Do Polski wracam tydzień przed ślubem, więc wszystko będzie organizowane na ostatnią chwilę. Ale wierzę, że wszystko nam się uda dopiąć na ostatni guzik. Sam wieczór panieński był przecudny i dokładnie taki jak sobie wymarzyłam. Organizowała go moja przyjaciółka Sofia Ennaoui, która dobrze mnie zna i dokładnie wie, co lubię. Inne przyjaciółki spisały się równie dobrze i dzięki temu będę pamiętała ten dzień do końca życia. Atrakcji było bardzo dużo, a punkty kulminacyjne przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Zaczęłyśmy dzień pysznym obiadem, grą w paintball, potem był tort (i to jaki!), szampan, sushi i prezenty. Wszystko zakończyła prywatna impreza z DJami na basenie. Dodatkowo, hotel udostępnił nam swój najlepszy apartament. A wszystko to odbyło się w najpiękniejszym miejscu, w jakim miałam okazję być -Hotelu Mała Anglia w Sopocie.