W lipcu wejdą w życie nowe przepisy dotyczące zwiększenia limitu jednorazowej płatności.
PIN przy szóstej transakcji
- Obecny, 50 zł dla transakcji zbliżeniowych bez PIN, ustanowiony został przed dekadą, kiedy to nowa technologia dopiero raczkowała - analizuje Wojciech Boczoń w portalu Bankier.pl. - Dziś siła nabywcza pieniądza jest inna, więc górna granica płatności bez PIN może wymagać przesunięcia. Warto zwrócić uwagę, że za granicą, np. w Wielkiej Brytanii limit dla płatności zbliżeniowych bez PIN podniesiony został przed 5 laty do poziomu 30 funtów. Nadal nie jest pewne, kiedy dokładnie wzrośnie limit w Polsce. Do nowych regulacji będzie musiał dostosować się cały rynek, w tym banki i agenci rozliczeniowi. Niewykluczone, że stanie się to dopiero pod koniec roku.
Po zwiększeniu limitu płatności bez podawania kodu PIN do 100 zł, nadal mogą nas poprosić o wpisanie PIN-u bez przekraczania kwoty granicznej.
Stanie się tak, jeśli łączna kwota operacji w danym dniu wyniesie powyżej 150 euro lub przy szóstej transakcji. Zgodnie z prawem unijnym, wtedy trzeba podać PIN.
Aktualnie obowiązujący limit płatności zbliżeniowych, w wysokości 50 zł, został ustalony w 2007 r. Od tamtej pory zmieniły się realia gospodarcze, co wpłynęło na zwiększenie wartości codziennych zakupów. Warto tutaj wspomnieć również o inflacji, która sprawiła, że w ciągu dekady realna wartość nabywcza pieniądza spadła o łącznie ponad 20 proc. Innymi słowy, zestaw produktów, który np. 10 lat temu był wart 100 zł, dziś kosztuje ponad 120 zł. W efekcie, maksymalna kwota ustalona w 2007 r. przestała być adekwatna do dzisiejszych warunków.
Wyższe limity za granicą
Oczywiście, większy limit dla transakcji bez PIN budzi także obawy dotyczące bezpieczeństwa. Złodziej, który ukradnie kartę będzie mógł szybciej wyczyścić nam konto.
Jednak wyższe kwoty funkcjonują nie tylko w krajach Europy Zachodniej (np. w Wlk. Brytanii 30 funtów, we Francji i Irlandii 30 euro), ale też w Europie Środkowo-Wschodniej (np. na Litwie 25 euro, na Słowacji 20 euro).
Polscy coraz częściej wybierają bezgotówkowe formy płatności. Na koniec września 2019 roku w naszym kraju było 36,2 mln kart zbliżeniowych - wynika z raportu Narodowego Banku Polskiego.
