Kadencja obecnej władzy samorządowej kończy się 12 listopada. W najbliższych tygodniach powinniśmy poznać, kto będzie starał się o reelekcję, a kto wycofa się z walki o fotel wójta lub burmistrza. Z naszych informacji wynika, że większość samorządowców z powiatu lipnowskiego, którzy obecnie sprawują najwyższe funkcje będzie ponownie zabiegała o głosy wyborców w jesiennych wyborach.
Wąptpliwości nie ma Tadeusz Grzegorzewski, wójt gminy Bobrowniki. - Oczywiście, że będę się starał o reelekcję - mówi. - Chciałbym byc wybrany na kolejną kadencję, chociażby dlatego, żeby kontynuować inwestycje.
Konkurencja nieznana?
Kto będzie konkurentem Tadeusza Grzegorzewskiego? Mówi się, że do wyborów na wójta gminy Bobrowniki stanie Anna Charzewska, poprzedniczka Tadeusza Grzegorzewskiego, ale tej informacji nie udało nam się potwierdzić.
Zdecydowana na walkę wyborczą w jesiennych wyborach jest Elżbieta Mazanowska, wójt gminy Chrostkowo. Z kim przyjdzie się jej zmierzyć w kampanii wyborczej? - Nic na ten tamat nie wiem, żaden kandydat się nie ujawnił - przyznaje pani wójt.
Ryszard Dobieszewski, burmistrz Dobrzynia nad Wisłą także już postanowił, że będzie starał się o reelekcję. Podobnie jak wójt gminy Chrostkowo burmistrz Dobrzynianie zna jeszcze swoich konkurentów.
Nie owija w bawełnę swoich planów wyborczych także Andrzej Gatyński, burmistrz Skępego. - Już rok temu mówiłem, że będę starał się o reelekcję - przyznaje. Pytany o powody podjęcia tej decyzji, odpowiada: - Kocham tę pracę.
Kto jeszcze jest zainteresowany wyborami na burmistrza Skępego? Najczęściej wymieniane są dwa nazwiska - przewodniczącej samorządu Anny Smużewskiej i wiceprzewodniczącego Janusza Kozłowskiego, ale przynajmniej jedna z tych osób nie stanie w wyborcze szranki. Anna Smużewska powiedziała nam, że nie jest tym zainteresowana.
Wahanie w Kikole
Ostatecznej decyzji w sprawie kandydowania nie podjął jeszcze wójt Kikoła Jacek Zająkała. Nie ukrywa jednak, że skłania się do tego, by powiedzieć "dość". Kto wystartuje w wyborach w Kikole? Wsród kandydatów najczęściej pada nazwisko obecnego starosty lipnowskiego, Krzysztofa Baranowskiego. Starosta przynaje, że jest namawiany do tego, by stanął do wyborów w Kikole, ale decyzji jeszcze nie podjął, bo wciąż otwarta jest sprawa kandydowania w wyborach na burmistrza Lipna.