Włamywacz wpadł przy ulicy Kościuszki w Śródmieściu. Już wcześniej bydgoscy kryminalni wytypowali go jako domniemanego sprawcę kilku przestępstw, których dokonano w okolicy w czasie od lipca do połowy września.
- Zatrzymany 38-latek usłyszał łącznie pięć zarzutów przestępstw - mówi asp. Przemysław Słomski. - Odpowie za jedną kradzież i cztery kradzieże z włamaniem.
Zobacz także: Z wc trafił prosto do celi. 37-letni włamywacz przed policją ukrył się w toalecie
Śledczy udowodnili mu, że włamał się do garażu, piwnic oraz mieszkania.
- Jego łupem padały najczęściej wartościowe rzeczy, które mógł później sprzedać. Co więcej, przestępstw tych dokonywał w warunkach recydywy, w związku z czym może spodziewać się wyższej kary - dodaje Słomski.
Czytaj e-wydanie »