Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włocłavia Oltech odnosi pewne zwyciestwo, Zdrój Ciechocinek bez punktów

Redakcja
fot. Marcin Gołembiewski
Przedostatnia kolejka w pierwszej rundzie odbyła się w III lidze kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej.

Włocłavia Oltech - Polonia Leszno 4:0 (2:0)

WŁOCŁAVIA: Korpalski - Sobolewski, Kmieć, Budnicki, Piotrowski (80. Gralewski) - Kostuniak (46. Tłuchowski), Dębicki, Kędzierski (72. R. Frąckowiak), Abbott, Śmigiel (77. Bartczak) - Kwiatkowski.

Udanie z kibicami pożegnała się Włocłavia Oltech, która pewnie pokonała Polonię 1912 Leszno 4:0. Gospodarze zagrali w osłabionym składzie bez Artura Serockiego, Kamila Frąckowiaka i Bartłomieja Szablewskiego. Tego ostatniego zastąpił debiutujący w rozgrywkach 16-letni Paweł Korpalski, a na środku obrony zagrał Krzysztof Kmieć, który zaprezentował się z bardzo dobrej. Podopieczni Wojciecha Rojewskiego ponownie zagrali z jednym wysuniętym napastnikiem, ale na bokach pomocy byli Dariusz Kostuniak i Bartosz Śmigiel czyli nominalni napastnicy. To poprawiło grę ofensywną, a Billy Abbott miał do kogo rozgrywać piłkę.

Właśnie jego szybkie rozegranie rzutu wolnego w 22 min. i uruchomienie Dawida Kwiatkowskiego dało prowadzenie włocławianom. Najskuteczniejszy zawodnik Wło-cłavii Oltech uderzył, a odbitą przez bramkarza piłkę do siatki z 18 metrów wpakował nadbiegający Bartosz Śmigiel. Gospodarze poszli za ciosem i dziesięć minut później Abbott kapitalnym lobem podwyższył wynik. Włocławianie dominowali. Tuż po przerwie przed szansą stanął Mateusz Tłu-chowski, ale zamiast podać lepiej ustawionemu koledze niepotrzebnie uderzył. Po chwili za lekko strzelał Kwiatkowski, który jednak w 62 min. po dośrodkowaniu Mariusza Sobolewskiego, głową zdobył swoją dziewiąta bramkę w tym sezonie. Potwierdzeniem wreszcie odważnej i ofensywnej gry gospodarzy była składna akcja całego zespołu z 79 min. po której plasowanym strzałem popisał się Bartło-miej Dębicki i ustalił wynik tego jednostronnego spotkania. Włocłavia Oltech wygrała pierwszy raz od pięciu meczów i co ważne zaprezentowała ciekawy i ofensywny styl, który każdemu przypadł do gustu.

Już w środę włocławian czeka o wiele trudniejsze zadanie. Zagrają w Nowym Tomyślu z Polonią (godzina 13 - sędziuje Mirosław Oparczyk z Bydgoszczy). Liderujący w tabeli gospodarze w sobotę doznali pierwszej porażki w Swarzędzu z Unią (1:3).

Zdrój Ciechocinek - Legia Chełmża 2:3 (1:1)

ZDRÓJ: Goszka - Kraska, Gęsicki, Mordziński, Za-remski (65. M. Lewandowski) - Majchrzak (60. Ro- manowski), Gzyl, da Silva (82. Marciniak), Krzyża-nowski (70. Gac) - Witkowski, Maciaszek.

Rozczarowali piłkarze spod tężni. Zdrój Ciechocinek u siebie przegrał z Legią Chełmżą. Goście już w drugiej minucie objęli prowadzenie. Po rzucie wolnym i nieporozumienie z bramkarzem Radosław Gęsicki wpakował piłkę do własnej bramki. Gospodarze szybko wyrównali po strzale w 8 min. Krzysztofa Maciaszka. Do przerwy szansę miał jeszcze Marcus da Sillva, ale z rzutu wolnego pośredniego trafił w poprzeczkę. Po zmianie stron przewagę posiadali już przyjezdni. Ciechocinianie prezentowali się bardzo słabo. W 60 min. po dośrodkowaniu Macieja Melerskiego głową Maciej Woj-taś zdobył drugą bramkę. Dziesięć minut później z wolnego dośrodkował Rafał Lewandowski, piłkę przedłużył Dariusz Preis, a Mateusz Dobek ładnym uderzeniem głową pokonał Bartosza Goszkę. Zdrój w końcówce zdobył jeszcze kontaktowe trafienie, ale nie był w stanie już wyrównać i Legia odniosła zasłużoną wygraną.
W środę ciechocinianie zmierzą się w Lesznie z Polonią (13.30 - Maciej Pelka z Piły).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska