MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Łukasz Daniewski
Tiry jadące do pobliskich magazynów to jeden z najbardziej uciążliwych problemów mieszkańców tej okolicy.
Tiry jadące do pobliskich magazynów to jeden z najbardziej uciążliwych problemów mieszkańców tej okolicy. Łukasz Daniewski, Wojciech Alabrudziński
Rejon ul. Płockiej i Granicznej to zapomniana część Włocławka. Domy i posesje leżą przy ruchliwej drodze wiodącej do Płocka.
Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Jadwiga Sadowska
emerytka. Mieszka tu od urodzenia

- Doskwiera nam brak wiaty przystankowej. Ta, która stała przez ponad czterdzieści lat została rozebrana z uwagi na zły stan. Zwracaliśmy się w tej sprawie do prezydenta Pałuckiego, jednak bezskutecznie. W piśmie jakie otrzymaliśmy napisano, że koszt postawienia nowej wiaty wynosi dziesięć tysięcy złotych. Zwróciliśmy się więc do proboszcza naszej parafii, ojca Ludwika Pociaska.

Dzięki jego dużej pomocy, mamy ławkę na przystanku, z której korzystają zwłaszcza starsi mieszkańcy. Przystanek jest też wyłożny brukiem, jednak by do niego dojść, zwłaszcza po opadach deszczu, musimy się mocno nagimnastykować. Jest bowiem otoczony prawie ze wszystkich stron dużymi kałużami.

W zimie z kolei, musimy uważać, by nie wywrócić się na gigantycznych zaspach. Chwilami żałujemy, że nie jesteśmy w gminie Włocławek. Tam przynajmniej widać dobrą rękę gospodarza. Ulice są zadbane i wszystko jest jak należy.

Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Marian Stasiak
emeryt, żonaty, ma dwie córki i pięcioro wnucząt.

- Uważam, że każdy może robić to co chce, byle jego działalność nie przeszkadzała drugiemu człowiekowi. Tu jednak jest inaczej. Mieszkam w bliskim sąsiedztwie fabryki kurczaków, przez którą w całej okolicy strasznie śmierdzi.

A wystarczyłoby inaczej ustawić wentylatory i ten problem by zniknąć. Walczymy o to od lat, nikt jednak nie chce nam pomóc. Jestem na emeryturze i powoli brakuje mi sił do walki. Czasami odwiedzają nas wnuki, które nie chcą u nas przebywać zbyt długo. Wszystko przez wszędobylski smród. Włożyliśmy wiele pracy w budowę domu i urządzenie ogródka, jednak nie możemy tu spokojnie odpoczywać z powodu uciążliwego sąsiedztwa.

Z tego co wiem, w naszej okolicy mogą być ulokowane jedynie zakłady rzemiosła nieuciążliwego. Wielokrotnie składaliśmy pisma do różnych instytucji, jednak nasze starania nie odniosły skutku. Na początku lat dziewięćdziesiątych nie było takiego smrodu. Wszystko się zmieniło, gdy zakład zwiększył produkcję.

Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Grzegorz Krynicki
mieszka w tej okolicy od urodzenia. Jest przedsiębiorcą, prowadzi hurtownię papierniczą

- Mieszkając na co dzień przy ulicy Płockiej zauważam przede wszystkim duży ruch samochodów na trasie wiodącej z Włocławka do Płocka. Jadące tędy auta, przekraczają zazwyczaj dozwoloną prędkość. Proponowałbym więc ustanowienie ograniczenia, z uwagi na pieszych.

Codziennie chodzą tędy uczniowie, starsi mieszkańcy, ale też działkowcy. Brakuje chodników, co powoduje, że osoby idące poboczem są często ochlapywane przed jadące z nadmierną prędkością auta. Brakuje także kanałów odprowadzających deszczówkę, przez co cała woda zostaje na ulicy, narażając pieszych na ochlapanie. Wydaje mi się, że wystarczyłoby przeprowadzić kilka prostych prac, by rozwiązać ten problem. Można przecież wykopać kilka studzienek deszczowych i problem powinien zniknąć.

To jest nie do pomyślenia by w dwudziestym pierwszym wieku nie można było spokojnie przejść ulicą. Ten problem oraz utwardzenie poboczy uważam obecnie za priorytet.

Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Jadwiga Sadowska
emerytka, przez wiele lat pracowała w "Sztuce kujawskiej". Wraz z mężem, córką, zięciem i wnuczką mieszka w domu na skrzyżowaniu ulic: Granicznej i Płockiej, przez które od rana do wieczora jadą tiry

- Mieszkamy chyba w najgorszym miejscu w naszej okolicy. Tuż przy naszym domu biegnie droga, którą od rana do wieczora jadą tiry do pobliskich magazynów. Skręcający z ulicy Płockiej kierowcy często są niemili, niejednokrotnie obrzucali nas wyzwiskami, kiedy apelowaliśmy o ostrożny wjazd w ulicę Graniczną Nie patrzą czy ktoś akurat przechodzi, skręcając niemal na pamięć.

Aż cud, że nie doszło jeszcze do tragedii. Droga jest bardzo wąska, a ciężkie samochody mijają nasz dom w odległości niecałego metra. Ściany w domu mamy popękane, a każdy przejeżdżający samochód, powoduje drżenie mebli i innych przedmiotów. W zimie można wpaść pod samochód, droga jest wąska i tworzą się na niej rynny. Nasz ogródek w zasadzie tonie w śniegu.

Cały dzień odczuwamy smród spalin, a choinki w naszym ogródku są w opłakanym stanie. Aż boje się myć okien - są czarne od spalin samochodowych.

Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Barbara Ryniec
mieszka od wielu lat przy ul. Płockiej

- Najbardziej odczuwalny jest brak chodników. W okresie jesienno-zimowym wracając z pracy, muszę się ciągle chować przed nadjeżdżającymi samochodami. Nie chce być ochlapana, więc biegnę od bramy do bramy, by się ukryć.

Jakiś czas temu położono nową nawierzchnię przy ulicy Płockiej, jednak prace zakończono na wysokości ulicy Granicznej. Wkrótce potem prace objęły dalszą część drogi, jednak pomiędzy nowym a starym odcinkiem zrobił się uskok. Kiedy deszcz pada, przejeżdżające samochody ochlapują ze zdwojoną siłą stojących na przystanku. Czy tak ciężko zniwelować tę nierówność?

Codziennie korzystam też z komunikacji miejskiej i tutaj widzę kilka problemów. Przede wszystkim brakuje zatoczek autobusowych. Dziwnie jest też ułożony rozkład jazdy. Kursy autobusów są ustawione chyba pod pracowników "Drumetu" i "Nobilesu". A co z tymi, którzy chcą dojechać dalej?

Włocławek - ul. Płocka i Graniczna

Małgorzata Marczak
oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku

- Rejon ul.Granicznej i przyległych nie charakteryzuje się specyficznymi rodzajami przestępstw i występków. Interwencje, jakie są podejmowane przez włocławskich policjantów dotyczą przede wszystkim zakłócania spokoju, szczególnie przez osoby wypoczywające na terenach ogródków działkowych.

Przestępstwa występujące na tym terenie to głównie włamania do altanek ogrodowych i kradzieże pozostawionych tam sprzętów. W ostatnim czasie odnotowaliśmy również przypadek kradzieży samochodu zaparkowanego na terenie przed ogródkami.

W latach ubiegłych wielokrotnie policjanci podejmowali interwencje dotyczące zakłócania ciszy z uwagi na funkcjonujący wówczas bar-sklep. Od czasu zamknięcia lokalu ilość interwencji zdecydowanie zmalała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska