https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pan Edward od poniedziałku jest bezdomny. Została mu tylko reklamówka

Katarzyna Piojda [email protected] tel. 52 32 63 155
Ekipa pakowała worki. Pan Edward tego nie widział. Zanim przyszła, opuścił mieszkanie.
Ekipa pakowała worki. Pan Edward tego nie widział. Zanim przyszła, opuścił mieszkanie. Andrzej Muszyński
Od dzieciństwa tu mieszkał. Sąsiedzi mówią, że miły chłopiec z niego był, ale źle sobie życie ułożył. Nie pracował. Ciągle pił. Teraz pan Edward ma 51 lat. Od wczoraj jest bezdomny. Został eksmitowany.

Punktualnie o godz. 9 komornik zapukał do drzwi. Nie były zakluczone. W środku już jednak nikogo nie było. - Edward mieszkał tutaj od urodzenia. Kto by przypuszczał, że tak skończy? - pytają sami siebie jego sąsiedzi.

4-rodzinny budynek w Starym Fordonie. Ruina. Piętro jest zamieszkałe. Na parterze jednej rodziny już nie ma. Do wczoraj rana w drugim mieszkaniu przebywał pan Edward. Jest komornik i ekipa przeprowadzkowa, przedstawicielka Administracji Domów Miejskich, sąsiedzi pana Edwarda. Stoją przy wejściu.

Zaczyna się eksmisja. Wchodzi komornik, Jacek Dober. Trzy zniszczone pokoje z grzybem na obdartych ścianach. W jednym pokoju ktoś kiedyś próbował palić ognisko, bo jest wypalony plac. Smród wszędzie. Puste butelki i inne śmieci. Spleśniałe jedzenie. Przemoczone pierzyny na tapczanie. Na obrazkach w dwóch pokojach podobizny świętych. Są też stare płaszcze damskie.

Przeczytaj także: W Bydgoszczy jest około dwustu bezdomnych. Nie chcą spać w noclegowni
- Edward nie był żonaty. Dzieci też nie ma. Mieszkał ze swoją kobietą. Razem pili. Za jej rentę. Od zawsze. Ona zapiła się na śmierć. To było na początku tego roku - opowiada pani Aniela, mieszkanka tej kamienicy.

- Już wcześniej się stoczył - dodaje inna sąsiadka. - Gdy stracił pracę w Romecie, bo były redukcje etatów. Potem już nigdzie nie pracował, a coraz więcej pił. Matka, która z nim mieszkała, wyprowadziła się. Nie wytrzymała.

On dalej spraszał kolegów od picia. Z opieki pomocy nie dostawał, bo nie chciał. Zbierał złom, więc na wódkę zawsze wystarczało. Na opłaty - nie. Zadłużył mieszkanie. Zniszczył. Na nic zdały się pisma od ADM, potem z sądu i od komornika. Ten ostatni miał przeprowadzić eksmisję pana Edwarda pozbawionego prawa do lokalu socjalnego.

- W niedzielę Edward się z nami pożegnał - wzdycha pani Aniela. - Powiedział, że rano, jak przyjdą eksmitować, go już nie będzie. No i nie było. - Pod kościołem go widziałem - informuje inny lokator. Pod kościołem go też nie było. Był w zaroślach nad Wisłą. Brudny, nieogolony, w brudnym polarze, niepranych od dawna spodniach, dziurawych butach. Od mężczyzny czuć alkohol. Wygląda, jak bezdomny.

- Teraz oficjalnie nim jestem - przyznaje, chwiejąc się na nogach.
Może jeszcze zamieszkać w schronisku. - Nie pójdę tam - krzyczy.
- To gdzie?
- Nie wiem. Wolałbym do więzienia. Już kiedyś siedziałem. Zresztą miałbym blisko. Kilkadziesiąt metrów od mojego mieszkania - przyznaje.

- Nie żal panu tego mieszkania?
- Nie - pan Edward dalej się unosi. - Wszystko co potrzebne, mam w reklamówce.
I pokazuje: stare, ale działające radyjko na baterie, pasek do spodni, miarę krawiecką.
- Po co ci miara? - pyta pani Bożena, jego znajoma jeszcze z dzieciństwa. Akurat przechodziła tędy z psem.
- Nigdy nie wiadomo, na co mi się przyda - odpowiada mężczyzna.
- Tobie by się pomoc przydała, tylko jej nie chciałeś - uważa kobieta.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robi Cz 4 4
Żal Edward bo w pozostałych gość. A teraz do goooossssssccccc ty to dopiero śmieć jesteś był ciotka mundurowi na pewno no to ch...... ci ciotka w oko ale to gleboko
E
Ewa

Za mało robimy by zadbać o tych co coś im się nie ułożyło.Alkholizm to choroba a nie patologia mam jako kobieta na swym koncie wielu uratowanych alkoholików, że bym mogła napisać księżkę ale to nie o to chodzi.

Jeśli nic w tym kierunkun nie zrobimy i nie zmienimy prawo to żony nie przestaną ze sych mężów robić alkoholików, będzie coraz więcej samobójstw i mniej mężczyzn co w naszym kraju jest duża przewaga kobiet i co dalej ?...............będą dalej wzrastały porozbijane rodziny i patologia c.d.

m
maciejn
W dniu 17.09.2013 o 21:25, precz z żulerią napisał:

No to wspieraj tych żuli - chorych z wyboru... Chwasty trzeba wyrywać - a nie pielęgnować!

Ci chorzy z wyboru często piastują wysokie stanowiska w służbie zdrowia. Szczególnie lokalnej.

p
precz z żulerią
W dniu 17.09.2013 o 14:10, Pensioner napisał:

Ten człowiek nie wybiera alkoholu. Jest alkoholikiem, który bez pomocy, wsparcia osób bliskich ( a takich nie ma ) nie poradzi sobie z problemem. Takich ludzi powinno się kierować na odtrucie, odwyk, potem objąć dalszą pomocą koniecznie w grupie AA. Alkoholizm jest chorobą ! W tej chorobie nie można pozostać samemu. Chory musi mieć podporę, wsparcie.

 

No to wspieraj tych żuli - chorych z wyboru...

 

Chwasty trzeba wyrywać - a nie pielęgnować!

a
aga
W dniu 17.09.2013 o 14:10, Pensioner napisał:

Ten człowiek nie wybiera alkoholu. Jest alkoholikiem, który bez pomocy, wsparcia osób bliskich ( a takich nie ma ) nie poradzi sobie z problemem. Takich ludzi powinno się kierować na odtrucie, odwyk, potem objąć dalszą pomocą koniecznie w grupie AA. Alkoholizm jest chorobą ! W tej chorobie nie można pozostać samemu. Chory musi mieć podporę, wsparcie.

 


Ten człowiek nie wybiera alkoholu. Jest alkoholikiem, który bez pomocy, wsparcia osób bliskich ( a takich nie ma ) nie poradzi sobie z problemem. Takich ludzi powinno się kierować na odtrucie, odwyk, potem objąć dalszą pomocą koniecznie w grupie AA. Alkoholizm jest chorobą ! W tej chorobie nie można pozostać samemu. Chory musi mieć podporę, wsparcie.

 

 

Bzdura, moim zdaniem alkoholik nie potrzebuje nikogo... , bo nawet jesli ktos bedzie chcial pomoc, dac wsparcie, zostanie oszukany, wcisnie mu kit byle ktos sie odczepil, i zrobi swoje. Zreszta taki ktos pierw musi zdac sobie sprawe ze ma problem z alkoholem, bo bez tego nic nie pomoze!! Znam wielu takich ktorzy uchlewaja sie browarami, ale mimo to nie uwazaja sie za alkoholikow, wedlug takich, ktos kto pije wódke, spirytus,itp jest alkoholikiem, ale nie oni sami... 

g
gossssscccccc
W dniu 17.09.2013 o 14:06, Gość napisał:

 Nie grozi ! Doskonałe zdrowie, piękna żona i dzieci, 40 lat mam dopiero i emerytura 4500 PLN na łapkę. Duży dom, dwa samochody i motocykl, nad Śniardwami mały jachcik, dobre polisy ubezpieczeniowe - wszyscy  ... jakieś pytania mają pokolenia JP II i inni nieudacznicy ??? 

a ty czym się chwalisz? 
tym ile bierzesz z podatników na swoja emeryturke? i kto tu jest pasożytem ...

P
Pensioner

Ten człowiek nie wybiera alkoholu. Jest alkoholikiem, który bez pomocy, wsparcia osób bliskich ( a takich nie ma ) nie poradzi sobie z problemem. Takich ludzi powinno się kierować na odtrucie, odwyk, potem objąć dalszą pomocą koniecznie w grupie AA. Alkoholizm jest chorobą ! W tej chorobie nie można pozostać samemu. Chory musi mieć podporę, wsparcie.

G
Gość
W dniu 17.09.2013 o 11:06, Ktoś napisał:

zebys zdech pod mostem gnoju!!!!

Nie grozi ! Doskonałe zdrowie, piękna żona i dzieci, 40 lat mam dopiero i emerytura 4500 PLN na łapkę. Duży dom, dwa samochody i motocykl, nad Śniardwami mały jachcik, dobre polisy ubezpieczeniowe - wszyscy  ... jakieś pytania mają pokolenia JP II i inni nieudacznicy ???

a
aga

stary fordon to stan umyslu... 

Tam 90% to patologia, zule i nieroby. 

 

Sam takie zycie wybral... zreszta nie ma co tu sie uzalac, skoro sam uwaza , ze nie zaluje utraty domu...

Tymbardziej ze wybiera alkohol zamiast pomocy, zamiast miejsca w przytulku... 

 

d
draw
W dniu 17.09.2013 o 10:01, kazik napisał:

POMOC SPOŁECZNA a nie OPIEKA czy wy się redaktorki wreszcie nauczycie???

Cały czas się uczą

k
kazik

POMOC SPOŁECZNA a nie OPIEKA czy wy się redaktorki wreszcie nauczycie???

G
Gość
W dniu 17.09.2013 o 08:39, Robin Hood napisał:

komornik idiota niech go przygarnie dupek  i tyle a może ta dzielna policja go przygarnie .

A co mam go żałować ? Przecież to jest typowa patologia ! Znasz takie przysłowie: "Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz" ? Może tego żula zaprosisz na Wigilię Bożego Narodzenia przedstawicielu pokolenia JP II ? Kiedyś to MO ścigała takich nierobów. A pseudo gazeta pomorska co jakiś czas wrzuca wypociny a to o biednych więźniach za kratkami, a to o takich Edkach. Nie tędy droga. Tak w społęczeństwie nie wyrobicie miłosierdzia !

G
Gość

czego tu żałować, sam wybrał taki życie.Żal ludzi którzy szukają pracy a nie mogą jej znaleźć.A taki tylko dewastował i zatruwa powietrze.Pasożyt i nic więcej.

R
Robin Hood

komornik idiota niech go przygarnie dupek  i tyle a może ta dzielna policja go przygarnie .

Z
Zyn g6

(,,,)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska