Samorządowcy z Włocławka zaakceptowali zamiar likwidacji dwóch filii bibliotecznych - przy ul. Płockiej oraz św. Antoniego oraz plany przeniesienia filii dziecięcej z ul. Broniewskiego na ul. Dziewińską.
W uzasadnieniu uchwały czytamy, że chodzi o zmniejszenie kosztów utrzymania filii miejskich oraz zapewnienie mieszkańcom Włocławka możliwości korzystania z zasobów bibliotecznych w lokalach większych i wygodniejszych.
W przypadku filii dziecięcej zmiana lokalizacji ma wpłynąć m.in. na polepszenie warunków pracy. Jeśli chodzi o filię przy ul. św. Antoniego oraz przy ul. Płockiej, to w uchwale znalazło się stwierdzenie, że "zamiar likwidacji wynika z postępującego z roku na rok spadku czytelnictwa".
Za uchwałą głosowało czternastu radnych, ośmiu było przeciwnych. Radan Ewa Szczepańska apelowała: - Nie likwidujmy bibliotek! Książki są jak towarzystwo, które człowiek sobie dobiera. Argumentowała przy tym, że filia dzieciąca przy Dziewińskiej zajmuje mniejszą powierzchnię niż filia przy Broniewskiego, przytaczała też dane mówiące o tym, że czytelnictwo w filii przy ul. św. Antoniego jest wyższe niż w filii przy ul. Grodzkiej i Sielskiej.
Za zachowaniem sieci był także radny Jarosław Chmielewski twierdząc, że wydatki związane z utrzymaniem trzech filii rzędu 50 tys. rocznie "nic nie znaczą w 600 mln budżecie po stronie wydatków". Ale radni SLD, stanowiący większość, uznali projekt racjonalizacji sieci bibliotek przygotowany przez dyrekcję MTB za rozsądny, zwłaszcza, że nie wiążę się ze zwolnieniami.
Co teraz? Podjęta uchwała pójdzie do konsultacji, a następnie temat powróci na sesję. Dopiero po podjęciu uchwały o likwidacji czy zmianie lokalizacji , nastąpią zmiany w sieci . W zamian są m.in. plany stworzenia punktów bibliotecznych przy parafii pod Wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej oraz w Klubie Łęg. Władze miasta obiecują też utworzenie filii bibliotecznej w Browarze B.
Czytaj e-wydanie »