https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Włocławscy muzycy protestują przeciwko zwolnieniu ze stanowiska Sławomira Kukiełczyńskiego [SZCZEGÓŁY]

(łd)
Przygotowali petycję do Andrzeja Pałuckiego i Rady Miasta. Zbierają podpisy, w środę wybierają się też na posiedzenie RM.

Sprawa odwołania dyrektora największej placówki kulturalnej we Włocławku poruszyła wiele osób związanych z włocławską kulturą. Zawrzało także na forum Gazety Pomorskiej. Choć tu głosy są podzielone. Jedni bronią Sławomira Kukiełczyńskiego, inni uważają, że oferta WCK jest za wąska i potrzebne są zmiany.

Gitarzysta Sławomir Kanderski zorganizował w czwartek spotkanie włocławskich muzyków. W sali prób Włocławskiego Centrum Kultury, członkowie lokalnych kapel, zarówno tych obecnych, jak i związanych z muzyką przed laty, dyskutowali o losach Sławomira Kukiełczyńskiego oraz Włocławskiego Centrum Kultury.

- Zastanawiamy się co zrobić, by nie dopuścić do odwołania - mówi Mateusz Jendrzejewski z "Express Service". - Nadal też nie znamy odpowiedzi na pytanie, kto i dlaczego chce odwołać dyrektora. Przecież Sławomir Kukiełczyński sprawdza się na tym stanowisku, oddłużył placówkę i postawił ją na nogi.

Muzycy przygotowali także petycję, w której wyrażają sprzeciw wobec decyzji o zwolnieniu dyrektora instytucji, która aktywnie wspiera ich działalność muzyczną.

- Dymisja w momencie, gdy zarządzana przez niego placówka wyszła z problemów finansowych, powstałych za kadencji poprzedniego dyrektora jest dla nas całkowicie niezrozumiała i irracjonalna - czytamy w piśmie. - Prowadzona z powodzeniem od kilku lat polityka kulturalna WCK potwierdza, iż placówka jest dobrze zarządzana, a jej oferta jest adekwatna do potrzeb mieszkańców Włocławka. (pełny tekst petycji poniżej)

Tylko na czwartkowym spotkaniu w WCK dokument podpisało prawie 50 osób. Kolejne zbierane będą m.in. podczas sobotniego przeglądu muzycznego "Struna" w WCK. Podpisy można też złożyć codziennie w sklepie muzycznym "Power Hit" przy ul. Chopina.

Dokument wraz z podpisami trafi do prezydenta i radnych. W środę, muzycy wybierają się na posiedzenie Rady Miasta. - Zbierzemy się wspólnie przed Urzędem Miasta - mówi Radosław Więckowski z zespołu "After...". - Chcemy się dowiedzieć, kto i dlaczego zdecydował o odwołaniu.
Muzycy zapowiedzieli udział w sesji Rady Miasta. Chcą odczytać petycję i włączyć radnych do publicznej dyskusji w tej sprawie.

Treść petycji:

"My niżej podpisani jesteśmy mocno zaskoczeni doniesieniami prasowymi dotyczącymi odwołania ze stanowiska dyrektora Włocławskiego Centrum Kultury, pana Sławomira Kukiełczyńskiego i stanowczo protestujemy przeciwko tej decyzji.
Dymisja w momencie, gdy zarządzana przez niego placówka wyszła z problemów finansowych, powstałych za kadencji poprzedniego dyrektora jest dla nas całkowicie niezrozumiała i irracjonalna.
Prowadzona z powodzeniem od kilku lat polityka kulturalna WCK potwierdza, iż placówka jest dobrze zarządzana, a jej oferta jest adekwatna do potrzeb mieszkańców Włocławka.
Świadczy o tym zarówno szeroki zakres zajęć proponowanych przez WCK oraz sukcesy włocławian uczęszczających na cykliczne zajęcia w tej placówce. Ważną częścią działalności WCK są także imprezy organizowane w ciągu roku, które spotkały się z dobrym odzewem, zarówno młodych, jak i dorosłych włocławian. Są to przedsięwzięcia, w ramach których prezentują się głównie lokalni muzycy, plastycy i członkowie grup tanecznych, choć nie tylko. W bogatej ofercie WCK można znaleźć także imprezy o charakterze ogólnopolskim, dzięki którym nasze miasto istnieje na kulturalnej mapie Polski.
Włocławskie Centrum Kultury od początku kadencji Sławomira Kukiełczyńskiego aktywnie wspiera utalentowanych włocławian, np. dotując wyjazd zespołów muzycznych lub użyczając auto na koncert poza granicami Włocławka, sfinansowanie wykonania odbitek fotograficznych czy pokrycie kosztów nagrania płyty.
Ponadto, WCK za kadencji S. Kukiełczyńskiego stało się placówką otwartą na współpracę z różnymi środowiskami kulturalnymi we Włocławku. Instytucja angażuje się we współorganizację licznych imprez, co niewątpliwie wzbogaca kalendarz włocławskich przedsięwzięć kulturalnych.
Próba zdymisjonowania dyrektora Sławomira Kukiełczyńskiego może zagrozić bieżącej działalności placówki oraz mieć negatywny wpływ na sytuację materialną i ofertę kulturalną Centrum. To poważne zagrożenie nie tylko dla kilkuset podopiecznych placówki, ale i wszystkich mieszkańców miasta.
W związku z powyższym, apelujemy do pana prezydenta o zaniechanie próby odwołania dyrektora WCK".

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~Filip~
W dniu 14.11.2009 o 17:48, 0C8B47 napisał:

tu chodzi o to, żeby na stołek wsadzić partyjnego kupla. Co z tego że nieudacznik, ale idą wybory i będzie pomocny podczas kampanii. Dobrze, że muzyczna młodzież pokazała, że jej zależy na WCK i dyrektorzre, który młodych ludzi rozumie.



Powiedział co wiedział, a raczej kłapnął dziobem jak ... nawiedzony wróżbita.
0C8B47
tu chodzi o to, żeby na stołek wsadzić partyjnego kupla. Co z tego że nieudacznik, ale idą wybory i będzie pomocny podczas kampanii. Dobrze, że muzyczna młodzież pokazała, że jej zależy na WCK i dyrektorzre, który młodych ludzi rozumie.
G
Glenda
W dniu 14.11.2009 o 11:01, *** napisał:

Czyżby stanowisko było potrzebne jako specjalna gratka dla zagubionego Władka? Dlaczego pan prezydent nie lubi młodzieży?



władek to taki sam apacz jak arek. od 20 lat w zasadzie ślizgają się od urzędu do urzędu. smutne.
***
Czyżby stanowisko było potrzebne jako specjalna gratka dla zagubionego Władka? Dlaczego pan prezydent nie lubi młodzieży?
G
Gryf
czerwony prezydent AP ma jakiegoś kolesia, który czuje się niedowartościowany niższym stanowiskiem i postanowił go awansować?
Z
Zagryziak
W dniu 13.11.2009 o 22:04, Miki Małs napisał:

a kiedy za wpadki i nieudacznictwa poleci arek zwany horonziakiem?



To interesujace pytanie...
M
Miki Małs
W dniu 13.11.2009 o 20:19, Zagryziak napisał:

To nie była najlepsza szkoła i nie najzdolniejsi nauczyciele, skoro nie nauczyli cię myślenia, mimo przybranej przez ciebie. tak sugestywnej ksywki! Pan dyr. Kukiełczyński nie TYLKO był mężem opatrznościowym orkiestry, ale również zajmował się innymi profilami działalności WCK! A skoro tak, to powodem jego odwołania mogą być jego wpadki i nieudacznictwa, jakie dotyczą innych dziedzin działalności zarządzanej przez niego instytucji. I to już wystarczy, aby ktoś z jednostki nadrzędnej powiedział mu: adieu. To przecież oczywiste! I nie ma tu nic do rzeczy brak argumentów na: NIE w odniesieniu do samej orkiestry.



a kiedy za wpadki i nieudacznictwa poleci arek zwany horonziakiem?
Z
Zagryziak
W dniu 13.11.2009 o 18:57, bezstronny napisał:

jakie to włocławskie...muzycy bronią swojego dyrektora, (... ...) a jeśli macie jakieś zarzuty wobec muzyków, to napiszcie je na forum, bo gadacie jak kaczyński o platformie. nie wiadomo co, ani kto,, ale wiadomo że platforma.



To nie była najlepsza szkoła i nie najzdolniejsi nauczyciele, skoro nie nauczyli cię myślenia, mimo przybranej przez ciebie. tak sugestywnej ksywki! Pan dyr. Kukiełczyński nie TYLKO był mężem opatrznościowym orkiestry, ale również zajmował się innymi profilami działalności WCK! A skoro tak, to powodem jego odwołania mogą być jego wpadki i nieudacznictwa, jakie dotyczą innych dziedzin działalności zarządzanej przez niego instytucji. I to już wystarczy, aby ktoś z jednostki nadrzędnej powiedział mu: adieu. To przecież oczywiste! I nie ma tu nic do rzeczy brak argumentów na: NIE w odniesieniu do samej orkiestry.
G
Gość
Kim jest ten Kukiełczyński! Co z niego za dyrektor skoro dopiero przy odwołaniu jest rozpoznawalny! Żal mu pewnie kasy, jaką dał mu Skrzyp!
b
bezstronny
jakie to włocławskie...

muzycy bronią swojego dyrektora, bo uważają że za jego rządów mają dobrze a on ich wspierał. więc oni w trudnych chwilach wspierają jego. a starym już włocławskim zwyczajem anonimowe trolle bezpodstawnie ich atakują. przecież muzycy nie plują na lewo i prawo, tylko wyrażają swoje zaniepokojenie tę sytuacją. odrobinę pokory proponuję.

a jeśli macie jakieś zarzuty wobec muzyków, to napiszcie je na forum, bo gadacie jak kaczyński o platformie. nie wiadomo co, ani kto,, ale wiadomo że platforma.
R
Robol
W dniu 13.11.2009 o 15:34, grajek napisał:

napisz może o co ci chodzi, bo błotem rzuciłeś, tylko nie wiadomo dokładnie za co i o co ci biega



Panie Grajek to nie muzycy kontroluja jego finanse, decyzje i nie oni są jego szefem i nie oni mu płacą pensje i o większości spraw zwiazanych z tym całym WCK i funkcjonowaniem od strony ,,kuchni" nawet nie mają pojęcia. Najpierw kupcy z Solidarności, później nauczyciele z Solidarności, teraz muzycy. Niech sobie dyskusje urządzają w tym całym WCK a nie znowu na sesji. Muzycy bronią go bo niby tak sie zasłużył dla miasta ale nie wiem czym oni sie przysłużą miastu następnymi cyrkami i odwołaną sesją....Ile mam oglądać te cyrki i czekać aż radni się namyślą?. Radni mają głosować i przyjmować uchwały a nie znowu bedą się wykręcać poraz czwarty....
g
grajek
W dniu 13.11.2009 o 15:22, nieco starszy napisał:

panowie muzycy! tym razem naprawdę ,okrutnie fałszujecie . odpuście sobie . muzyka , mimo,że czasami łagodzi obyczaje, to tylko zrębek działalności kulturalnej . pozdrawiam was i życzę abyście nie musieli grać do kotleta czy też innego kufla piwska.



napisz może o co ci chodzi, bo błotem rzuciłeś, tylko nie wiadomo dokładnie za co i o co ci biega
n
nieco starszy
panowie muzycy! tym razem naprawdę ,okrutnie fałszujecie . odpuście sobie . muzyka , mimo,że czasami łagodzi obyczaje, to tylko zrębek działalności kulturalnej . pozdrawiam was i życzę abyście nie musieli grać do kotleta czy też innego kufla piwska.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska