Znany pedagog, prof. dr hab. Zygmunt Wiatrowski został wyznaczony przez Sąd Rejonowy na kuratora we Włocławskim Towarzystwie Naukowym. O ustanowienie kurateli zwrócił się do sądu przed kilkoma tygodniami prezydent Włocławka Andrzej Pałucki. - _Zarząd Towarzystwa, po rezygnacji większości członków, nie był już w stanie sprawowować władzy. W ramach nadzoru nad stowarzyszeniami skierowałem więc wniosek do sądu _o wskazanie kuratora.
Wczoraj prof. Zygmunt Wiatrow-ski odebrał postanowienie sądu z rąk prezydenta. Zaraz potem, podczas krótkiego spotkania z dziennikarzami, zapowiedział podjęcie natychmiastowych działań, w tym przeprowadzenie rozmów z prezesem WTN Edwardem Czubakowskim oraz rektorem Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej prof. Andrzejem Gizińskim.
Prof. Zygmunt Wiatrowski dobrze przygotował się do nowej roli. - Zrobię wszystko, by przywrócić świetność towarzystwu oraz uczelni - zapowiedział kurator, związany z WTN i z WSHE od dziesięciu lat. Doskonale orientuje się w sytuacji, w jakiej - po rezygnacji z funkcji w zarządzie WTN większości jego członków - znalazło się towarzystwo oraz prowadzona przez nie szkoła wyższa. Chce natychmiastowego powrotu do pracy wyrzuconego kanclerza Bogusława Stroszejna i innych pracowników uczelni oraz jak najszybszego uporządkowania kwestii związanych z decyzjami, podjętymi przez niepełny zarząd WTN i rektora uczelni.
- Prorektorzy nie są pracownikami szkoły - mówił wczoraj kurator sądowy. - Sprawa jest tym trudniejsza, że profesor Mirosław Krajewski pracuje na pierwszym etacie na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym nie może piastować więc żadnego stanowiska w ramach pierwszego etatu w innej uczelni.
Prof. Zygmunt Wiatrowski podkreślał wczoraj kilkakrotnie, iż jego najważniejszym zadaniem będzie mozliwie najszybsze zwołanie Walnego Zgromadzenia członków Włocławskiego Towarzystwa Naukowego, które wybierze nowy zarząd. Do tego czasu porządkowanie sytuacji w osłabionych konfliktami towarzystwie i szkole wyższej, należy do wyznaczonego przez sąd kuratora. - Udało mi się pozyskać do współpracy prawnika, chodzi bowiem o to, by wszelkie podejmowane obecnie decyzje były podparte obowiązującymi przepisami - podkreśla prof. Zygmunt Wiatrowski, przypominając, że najważniejszymi dokumentami są dla niego statuty obu instytucji, czyli WTN i WSHE, zaś decyzje cztero-, czy pięcioosobowego zarządu są bezprawne.
Tymczasem wczoraj rano prezes WTN Edward Czubakowski kazał wysłać do członków WTN zawiadomienia... o Walnym Zgromadzeniu Towarzystwa, wyznaczonym na 17 października. Ten rozpaczliwy ruch prawdopodobnie niczego nie zmieni, Czu-bakowski stracił bowiem władzę w towarzystwie, a jedyną osobą, uprawnioną do zwołania Walnego Zgromadzenia jest już kurator sądowy.
Przypomnijmy: Przed podejmowaniem nielegalnycfh decyzji przez zdekompletowany zarząd WTN ostrzegał jeszcze niedawno kanclerz uczelni, Bogusław Stro-szejn. Został więc, podobnie jak wielu innych pracowników uczelni, zwolniony z pracy w sposób niezgodny z prawem. Nawet ci pracownicy WSHE, którzy nie otrzymali wypowiedzeń, bezskutecznie czekali jednak na wypłaty pensji za wrzesień. Nie dostali ich, bowiem część kont bankowych uczelni została zablokowana.