Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włoszka na początek

MARIETTA CHOJNACKA [email protected]
Od lewej Camille Hulin z Francji i Stanislav Matura z Czech z Danielem Warginem - koordynatorem  wolontariatu przy Stowarzyszeniu "Dorośli-Dzieciom” w Sępólnie.
Od lewej Camille Hulin z Francji i Stanislav Matura z Czech z Danielem Warginem - koordynatorem wolontariatu przy Stowarzyszeniu "Dorośli-Dzieciom” w Sępólnie.
Sępólno to znany w Europie adres, pod którym można się zarazić się bezinteresownością. Poznali go Włoszka i Czech, a teraz testuje Francuzka.

Stanislav Matura z czeskiego Libstat znalazł na Krajnie nie tylko pracę, ale i miłość. Przez rok był wolontariuszem w Sępólnie. Wrócił na Krajnę, bo go serce przygnało. Teraz jako bezrobotny obywatel Unii Europejskiej odbywa staż w Warsztatach Terapii Zajęciowej.
Wolontariat w Sępólnie zaczął się przed siedmioma laty. Nauczyciele Wiesława Stafiej i Jarosław Niemyjski założyli Stowarzyszenie "Dorośli Dzieciom". W Klubie Młodych Twórców, który na zajęcia plastyczne ściągał młodych z całego Sępólna, powstał zalążek Młodzieżowego Centrum Wolontariatu. To było pierwsze miejsce dla tych, którzy chcieli coś robić, rozwijać się, ale i pomagać innym. I tak powstał Integracyjny Klub Aktywności Społecznej - miejsce spotkań niepełnosprawnych, z którego w 2003 r. powstały Warsztaty Terapii Zajęciowej. I stale potrzebni są wolontariusze. - Przewinęło się może z 20 wolontariuszy - mówi Daniel Wargin ze Stowarzyszenia "Dorośli-Dzieciom" odpowiedzialny za wolontariat. - Część się wykrusza, inni wyjeżdżają na studia. Niektórzy wracają i pomagają, niektórzy zostają z nami jako pracownicy.

Włoszka na początek

I wszystko toczyłoby się takim torem, gdyby nie konkurs ogłoszony przez Fundację Roberta Schumana na organizację goszczącą Europejskiej Akcji Wolontariatu (EVS).
Okazało się, że maleńkie Sępólno ma fajny pomysł, z którego już w lutym skorzystała Włoszka Ilenia Palmioli. Maturzystka z Perugii zaczynała studia pedagogiczne, ale postanowiła zrobić półroczną przerwę i jako wolontariuszka przyjechała do Sępólna.
Fundacja dała pieniądze na wynajęcie mieszkania, wyżywienie i kieszonkowe. - My zaoferowaliśmy pracę w świetlicy i warsztatach terapeutycznych oraz pomoc w aklimatyzacji i poznawaniu języka - wyjaśnia Daniel Wargin. - Pierwsza była Ilenia. Początki były trudne, z podopiecznymi angielski na niewiele się zdał, ale szybko chwyciła język, poza tym polubiła zajęcia ceramiczne i bariera językowa nie miała znaczenia.
Ilenia wyjechała w sierpniu, a już 1 września ub.r. do Sępólna przyjechał kolejny maturzysta, tym razem z Libstat w Czechach. - Miałem praktykę w domu dziecka u nas. Tam było międzynarodowe towarzystwo. Kolega z Polski namówił mnie na przyjazd do was. Znalazł mi Sępólno i tak tu trafiłem - mówi Stanislav Matura. - Nigdy nie byłem w Polsce, wszystko dla mnie było nowe.
Czech szybko zaklimatyzował się na Krajnie. Chłopak ma złote ręce, szybko zaczął prowadzić zajęcia z wikliny i gliny. - A origami robi tak malutkie jak paznokieć - podpowiada wolontariuszka Dagmara Kozłowska.
Jako miłośnik wschodnich sztuk walki znalazł zajęcia aikido. No i zakochał się. - Po roku wolontariat się skończył, pojechałem do domu, ale musiałem wrócić. Zarejestrowałem się w urzędzie pracy jako bezrobotny i odbywam staż w warsztatach. Z dziewczyną znajomość się rozwiązała, ale jestem tutaj i mam nadzieję, że na dłużej. O studiach jeszcze nie myślę, może wyruszę jako wolontariusz do innego kraju. Marzy mi się Japonia, bo chciałbym poznać inne sztuki walki - zdradza Stanislav.
Bo wolontariusze to ciekawe dusze. Chcą poznawać nowych ludzi, kraje, ale nie jako turyści. Wolą być pożyteczni.
Jako przerwę w studiach potraktowała pobyt w Sępólnie studentka trzeciego roku psychologii Camille Hulin z Francji, która przyjechała do Sępólna 4 października. - Chciałam poznać wschodnią Europę, zrobiłam sobie roczną przerwę na Polskę - mówi Camille. - Języka nie znam, ale od przyszłego tygodnia zaczynam pracę w świetlicy terapeutycznej. Będzie dobrze.
To nie koniec, bo w grudniu przyjeżdża kolejna studentka, tym razem Hiszpanka z piątego roku psychologii Esther Perez Miquelanez z Madrytu.

W dwie strony

Kontakt

Daniel Wargin - Stowarzyszenie "Dorośli-Dzieciom" - adres: Szkolna 8, 89-400 Sępólno lub e-mail: [email protected].

A Daniel Wargin ma pomysł, jak dodatkowo wykorzystać wolontariuszy. Fundacja Schumana poza organizacjami goszczącymi wspiera też organizacje wysyłające. To wyzwanie dla sępolan, ale w zasięgu możliwości. - Nasi wolontariusze jeżdżą indywidualnie do innych krajów - mówi. - Robert Kuźmiński jest w domu pomocy dla niepełnosprawnych we Francji, a Magda Bratz poznała pracę z najciężej upośledzonymi w Niemczech i już pracuje w warsztatach. Jej siostra Małgorzata właśnie stamtąd wróciła i odbywa staż w warsztatach. A wszystko zaczęło się od wolontariatu licealistek. Teraz będziemy się z Camillą uczyć francuskiego. Języki to będzie dodatkowy atut przy staraniach o status organizacji wysyłającej.
Stowarzyszenie jest otwarte na osoby spoza Sępólna. Proponuje pomoc młodym ludziom, którzy chcą przeżyć fajne chwile, pracując w Europie. - Możemy doradzić w załatwieniu formalności i wyszukaniu zagranicznego wolontariatu. Islandia, Francja, Niemcy - tam wszędzie potrzebują wolontariuszy - zachęca Jarosław Niemyjski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska