Radna Makowska podnosi w interpelacji m.in. "Co roku nadzór wodny Grudziądz zapomina o przeglądzie i bieżącej wycince roślin, które poprzez przerost powodują zator i są pewnym utrudnieniem zgłaszanym szczególnie przez mieszkańców osiedla "Kapusta", którzy bezpośrednio sąsiadują z Trynką".
W piśmie radna PiS-u wskazuje na niedogodności związane z tym stanem, m.in. nieprzyjemny fetor, a niedrożność wody utrudnia pływanie kaczkom na całej długości Trynki. Marzena Makowska pisze: "W ocenie mieszkańców jest to zaniedbanie (...)." I prosi o podjęcie działań zmierzających do uprzątnięcia Kanału.
Jak wyjaśnia Karol Piernicki, rzecznik prasowy prezydenta Grudziądza, służby wydziału środowiska monitowały tę sprawę w Wodach Polskich, która administruje Kanałem Trynka. - Z uzyskanych informacji z Wód Polskich wynika, że są już na ukończeniu przetargu dotyczącego prac porządkowych i niebawem przystąpią do działania. Z początkiem września powinno problem powinien zostać rozwiązany - uzupełnia Karol Piernicki.
Woda w Trynce w Grudziądzu jest już ledwo widoczna. Kanał za...