Woda zabrała część parku w Mogilnie. Zalewa także drogi gminne

Przez wysoki poziom wody. Zalane są alejki parkowe, roślinność w centrum miasta oraz drogi na wsiach.

Mieszkańcy Mogilna, którzy w święto Trzech Króli wybrali się na spacer po parku nie kryli zdziwienia. Część alejek jest pod wodą. Gmina dla bezpieczeństwa taśmami ograniczyła wstęp do części parku.

Starszych mieszkańców sytuacja ta nie dziwi tak bardzo, bo pamiętają, że w przeszłości park nie raz był już zalewany. Przemysław Majcherkiewicz przypomina, że w miejscu, gdzie jest park, przed II wojną światową były bagna przy jeziorze, przez które płynęła Siecienica czyli dziś Panna. W czasie wojny do budowy alejek wykorzystywano angielskich jeńców.

Teren zagospodarowano, ale nadal jest podmokły. W ostatnich latach alejki parkowe nie były zalewane, bo było sucho.
Już w grudniu woda podniosła się tak bardzo, że zalało część alejek. Trzeba było zamknąć niektóre przejścia. Przed świętami znów woda opadła, choć jej poziom na jeziorze pozostawał wysoki. Od początku stycznia znów wody jest więcej. Zalane są alejki i część parkowej infrastruktury.

Zdaniem niektórych mieszkańców podniesienie się poziomu wód to efekt budowy jazu piętrzącego na Pannie. Inwestycję realizuje Kujawsko-Pomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, aktualnie będący w stanie likwidacji. Koszt inwestycji 1,6 mln zł. .
Jak usłyszeliśmy w mogileńskim ratuszu budowa jazu nie ma wpływu na zalewanie miejskiego parku.
Poziom wód jest wysoki, bo od miesięcy mamy dużo opadów, woda nie ma gdzie spływać. A zalany jest nie tylko park w Mogilnie.

Jak mówi Arkadiusz Grobelski, dyrektor wydziału gospodarki przestrzennej i ochrony środowiska pod wodą jest także część gminnych dróg gruntowych. Są miejsca, gdzie po zalanych drogach pływają łabędzie.

Na zalewanie lokalnych dróg na pewno ma wpływ to, że wiele rowów melioracyjnych jest zaorywana podczas prac polowych i woda nie ma jak spływać. Na razie trudno mówić o stratach, jakie wyrządzi woda na drogach oraz w parkowej infrastrukturze. Będzie można to ocenić kiedy znów zrobi się sucho.