Za to jest wyjątkowo tania, bo kosztuje poniżej 4 zl. Jej pojawienie się w sklepach, od lata, jak twierdzą sprzedawcy, wywołało wiele emocji.
- Klienci skarżyli się, ze ich oszukujemy, szczególnie że buteleczki z bardzo niską ceną wystawiałyśmy na ladzie, by łatwiej były widoczne - opowiada sprzedawczyni sklepu z alkoholem w centrum miasta.
- Inni twierdzili, że jest to oszustwo, bo pamiętali, że w 2004 roku zlikwidowano w Polsce popularne ćwiartki, by znormalizować wielkość opakowań do alkoholu. Miały być setki i ich wielokrotność.
Sprawdziliśmy, że rozporządzenie Unii Europejskiej reguluje pojemność alkoholu od 100 gram. Niższe objętości są dopuszczalne według uznania producenta. A czysta wódka może mieć moc od 37,5 %. Zatem wszystko jest legalne.