Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodniacy popłynęli po przygodę

mona
Rozśpiewani uczestnicy 52. już spływu kajakowego Drwęcą-Wisłą
Rozśpiewani uczestnicy 52. już spływu kajakowego Drwęcą-Wisłą mona
Miłośnicy turystyki wodnej wybrali się na 52. Międzynarodowy Spływ Kajakowy "Pojezierzem brodnickim - Drwęcą - Wisłą". Nie zabrakło gości między innymi z Niemiec i Holandii, którzy biorą w nim udział już od kilkudziesięciu lat.

W sobotę swoją tegoroczną przygodę rozpoczęli miłośnicy kajakowych wypraw. Powitano ich w Chełmnie.
Na spływ wybrali się pasjonaci w każdym przedziale wiekowym. Wśród nich Justyna Przybyszewska z synem Jakubem Borowiec.

Rodzinny spływ

- O spływie przeczytałam w gazecie, a że syn mimo iż ma trzynaście lat, ma już patent płetwonurka, postanowiliśmy wspólnie spróbować tej przygody - mówi Justyna Przybyszewska z Torunia. - Umiemy pływać, ale nigdy nie byliśmy na tak długiej wyprawie. Zazwyczaj były to jednodniowe spływy.
- Nawet fali się nie boję! - dodał Jakub Borowiec. - Liczę tu na dobrą zabawę. Przepłyniemy trasę do Torunia, czyli jedenaście dni.

- Najmłodszy uczestnik spływu to czterolatek, najstarszy ma ponad osiemdziesiąt lat - mówi Marek Nurkowski, rzecznik prasowy spływu. - Kolejną przygodę na wodzie przyjechali przeżyć kajakarze z Holandii, Niemiec, Belgii oraz Anglii.

W spływie uczestniczyć ma około 150 osób. - Niektórzy wybierają się tylko na określone fragmenty spływu, na tyle na ile pozwala im urlop - dodaje Marek Nurkowski. - Dajemy taką możliwość. Naszym celem jest bowiem krzewienie zamiłowań krajoznawczych i umiejętności turystycznych oraz szerzenie wiedzy ekologicznej.

Wiceprezes Zarządu Głównego PTTK podkreślał, że nie dziwi go iż na spływ organizowany przez 80-letniego Lecha Bolta, z pomocą żołnierzy z jednostki wojskowej w Chełmnie, chce przyjeżdżać każdy.
- Komandor Lech Bolt ma w sobie pięć szesnastek - żartował Andrzej Gordon. - Jest bardzo rodzinny, płynie z dziećmi i wnukami, uczestników, którzy byli tu choć raz też traktuje przyjaźnie jak członków rodziny. Dlatego wracają i niektórzy pływają już z nim po pięknym pojezierzu brodnickim od czterdziestu lat.
Franciszek Dudziak piosenką na urodziny urodziny komandora rozbawił uczestników.

Kryształowej wody!

- Ciągnoty do odpoczynku nad wodą są stare, jak człowiek, bo dają komfort psychiczny i fizyczny - mówił Lech Bolt. - Turystyka kajakowa jest najpiękniejszą formą aktywności. Życzę dobrej pogody, kryształowej wody i wodniackiej przygody.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska