
- Z raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika wprost, że tzw. energetyki piją nawet kilkulatki. Z kolei w przypadku młodzieży, w wieku od 10 do 17 lat po tego typu napoje sięga regularnie 35 proc. chłopców i 27 proc. dziewcząt - mówi Wojciech Koper, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Bydgoszczy.

- Energetyki mogą powodować odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe, drgawki, zaburzenia snu i arytmię serca. Nadmierne ich spożycie może przełożyć się na zmiany nastroju, spowodować rozdrażnienie czy problemy ze snem. W konsekwencji może dojść do zaburzeń rozwoju układu nerwowego, chorób sercowo-naczyniowych, czy cukrzycy. A energetyki łączone z papierosami, alkoholem lub innymi używkami - jeszcze bardziej te zaburzenia potęgują - mówi Wojciech Koper, Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Bydgoszczy.