– Graliśmy przez zdecydowaną większość spotkania w przewadze, więc nasze zadanie było nieco ułatwione. Dzięki temu dwóch środkowych obrońców mogło skupić się na Edinie Dżeko, który jest zdecydowanie najsilniejszym punktem bośniackiej drużyny. Dlatego w defensywie mieliśmy łatwe i przyjemne spotkanie – powiedział po spotkaniu z Bośnią i Hercegowiną bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.
– Grę w przewadze też trzeba potrafić wykorzystać i zrobiliśmy to bezlitośnie. Strzeliliśmy bardzo ładne gole po kombinacyjnych akcjach, a trzeba pamiętać, że mieliśmy jeszcze wiele innych okazji. Dziś jesteśmy liderem i wszystko zależy od nas. Trudno było zakładać przed rozpoczęciem rywalizacji, że wygramy grupę, ale skoro już pojawiła się taka szansa, to czemu mamy nie spróbować jej wykorzystać? Przed nami dwa piekielnie trudne, listopadowe spotkania, lecz musimy powalczyć o korzystne wyniki. Zachowajmy spokój i zobaczymy, co się wydarzy – stonował nastrój.
źr. TVP Sport
Reprezentacja Polski wygrała 3:0 z Bośnią i Hercegowiną, która od niemal samego początku meczu grała jednego zawodnika mniej. W grze podopiecznych Jerzego Brzęczka w końcu było widać schematy. Konstruowali oni składne akcje i stosowali efektowne zagrania, by wypracować okazje strzeleckie. 3:0 to najniższy wymiar kary dla naszych rywali.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Projektant gwiazd ostro o stylu Liszowskiej. "Stała się obłym prostokątem"
- Wiemy, ile osób głosowało na Dagmarę Kaźmierską! Tego Pavlović nie przewidziała
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało