Czwarte miejsce jest najgorsze dla sportowca, ale gdyby ktoś przed tym sezonem powiedział, że Wojciechowski właśnie je zajmie w HME seniorów, pewnie niewielu by uwierzyło.
Do medali w skoku o tyczce było blisko, a zarazem daleko. Już na pierwszej finałowej wysokości - 5,51 bydgoszczanin miał problemy. Dopiero trzecia próba okazała się udana. Potem przeniósł wysokość na 5,71 i pokonał ją za drugim razem. Tyle samo zaliczył zdobywca brązowego medalu - Niemiec Malte Mohr - ale wykonał w konkursie siedem prób, o jedną mniej od Wojciechowskiego. Obaj bezskutecznie atakowali 5,76, czyli wysokość, która na pewno nie jest poza zasięgiem tyczkarza z Bydgoszczy (niedawno w Gandawie skoczył po halowy rekord Polski - 5,86).
Wicemistrzem Europy został Francuz Jerome Clavier, który 5,76 pokonał za drugim razem, a potem spalił trzy próby na 5,81. Gwiazdą numer jeden był jednak inny Francuz - Lavillenie. Na początku zanotował wpadkę, gdyż strącił pierwszą próbę na 5,61, ale potem za pierwszym razem zaliczał 5,71 i 5,81. Za trzecim razem pokonał 5,91 i zażyczył sobie ustawienie poprzeczki na 6,03, czyli rekord mistrzostw Europy, rekord Francji i najlepszy tegoroczny wynik na świecie. Przefrunął już za pierwszym razem! Siedzący na trybunach Siergiej Bubka mógł poczuć się zagrożony, gdyż kolejną wysokość, którą zażyczył sobie Lavillenie było 6,16 - centymetr wyżej od halowego rekordu świata właśnie Bubki z 1993 roku z Doniecka. Lavillenie Wykonał tylko jedną, nieudaną tym razem próbę.
W niedzielnym finale 800 m wystąpi kolega klubowy Wojciechowskiego z Zawiszy - Marcin Lewandowski. W swoim półfinale zajął drugie miejsce, w pełni kontrolując bieg (1.50,75). O medal walczyć będzie także drugi Polak - Adam Kszczot - drugi w drugim półfinale (1.49,38). Niedzielny finał rozpocznie się o 15.45.
Na razie biało-czerwoni nie zdobyli w Paryżu żadnego medalu. Poza Wojciechowskim czwarte miejsce na 1500 m zajęła Renata Pliś (4.15,16), a w pięcioboju Karolina Tymińska (4612 pkt.). W niedzielę to może się jednak zmienić. W finale startują obaj 800-metrowcy, w tyczce Anna Rogowska, na 3000 m Lidia Chojecka oraz męska 4x400 z Jakubem Krzewiną w składzie O(wychowanek LIUKS Kruszwica, obecnie AZS AWF Kraków).
Początek popołudniowych finałów o 14.50.
Medaliści
Kobiety
Pięciobój: 1. Antoinette Djimou (Francja) - 4723, 2. Austra Skujyte (Litwa) - 4706, 3. Remona Fransen (Holandia) - 4665; 60 m ppł.: 1. Carolin Nitra (Niemcy) - 7,80, 2. Tiffany Ofili (Wielka Brytania) - 7,80, 3. Christina Vukicevic (Norwegia) - 7,83; kula: 1. Anna Awdiejewa (Rosja) - 18,70, 2. Christina Schwanitz (Niemcy) - 18,65, 3. Josephine Terlecki (Niemcy) - 18,09; trójskok: 1. Simona La Mantia (Włochy) - 14,60, Olesja Zabara (Rosja) - 14,45, 3. Dana Veldakowa (Słowacja) - 14,39; 1500 m: 1. Jelena Arzhakowa (Rosja) - 4.13,78, Nuria Fernandez (Hiszpania) - 4.14,04, 3. Jekaterina Martynowa (Rosja) - 4.14,16; 400 m: 1. Denisa Rosołowa (Rosja) - 51,73, 2. Olesja Kranomowiec (Rosja) - 51,80, 3. Ksenia Zadorina (Rosja) - 52,03.
Mężczyźni
Kula: 1. Ralf Bartels (Niemcy) - 21,16, 2. David Storl (Niemcy) - 20,75, 3. Maksim Sidorow (Rosja) - 20,55; 60 m ppł.: 1. Petr Swoboda (Czechy) - 7,49, 2. Garfield Darien (Francja) - 7,56, 3. Adrien Deghelt (Belgia) - 7,57; wzwyż: 1. Iwan Uchow (Rosja) - 2,38, 2. Jarosław Baba (Czechy) - 2,34, 3. Aleksandr Szustow (Rosja) - 2,34; tyczka: 1. Renaud Lavillenie (Francja) - 6,03, 2. Jerome Clavier (Francja) - 5,76, 3. Malte Mohr (Niemcy) - 5,71; w dal: 1. Sebastian Bayer (Niemcy) - 8,16, 2. Kafetien Gomis (Francja) - 8,01, 3. Morten Jensen (Dania) - 8,00; 3000 m: 1. Mo Farah (Wielka Brytania) - 7.53,00, 2. Hayle Ibrahimow (Kazachstan) - 7.53,32, 3. Halil Akkas (Turcja) - 7.54,19; 400 m: 1. Leslie Djhone (Francja) - 45,54, 2. Thomas Schneider (Niemcy) - 46,42, 3. Richard Buck (Wielka Brytania) - 46,62.
W niedzielę 13 finałów i zakończenie mistrzostw.