W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild" Michał Chodorkowski ostrzega Zachód przed konsekwencjami niedozbrajania Ukrainy. Wyraża też pogląd, że argument na który powołują się zwlekające z dostawą broni państwa jest nieprawdziwy.
– Jeśli Ukraińcy nie dostaną broni, o którą proszą, to wkrótce znów wybuchną walki wokół Kijowa – podkreśla były szef Jukosu. Jego zdaniem, zachodni przywódcy w rzeczywistości boją się Władimira Putina i obawiają się, że dostarczenie niektórych rodzajów broni może przyczynić się do eskalacji lub wciągnięcia ich państwa wojnę.
– Myślą, że nie są w stanie wojny. (...) To bardzo głupia postawa – ocenił Chodorkowski, tłumacząc, że w oczach rosyjskiego prezydenta zachodni politycy i państwa już są w stanie wojny z Rosją.
dw.com
