https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójt gminy Książki znalazł oszczędności w urzędzie gminy

(AN)
- Nie wykluczam powołania zespołu szkół - mówi Jerzy Dutkiewicz.
- Nie wykluczam powołania zespołu szkół - mówi Jerzy Dutkiewicz. Alicja Kalinowska
Rozmowa z Jerzym Dutkiewiczem, nowym wójtem gminy Książki o jego pierwszych decyzjach i planach dotyczących gminy na ten rok.

Do tej pory gmina nie ma uchwalonego budżetu. Dlaczego?

Propozycja przygotowana przez poprzednią ekipę, która została przedłożona do Regionalnej Izby Obrachunkowej, nie została przez RIO zaakceptowana. Musimy wprowadzić wiele zmian.

Gdzie szuka pan oszczędności?

Wszędzie. Kiedy objąłem stanowisko wójta zadłużenie wynosiło 5 mln 300 tys. zł. W tym roku chcę je obniżyć do poziomu 4 mln 800 tys. zł. Na pewno szukamy oszczędności w urzędzie. W ubiegłym roku pracownicy otrzymali dwie podwyżki. Pierwsza, w marcu wyniosła 5 procent, druga, 14 listopada, wyniosła 10 procent. Moja decyzja jest taka, że w tym roku nie będzie żadnych podwyżek. Pracownicy będą otrzymywali płacę zasadniczą plus wynagrodzenie za wysługę lat, które się im należy. Nie będą raczej wypłacane premie, które do tej pory wynosiły nawet 40 procent wynagrodzenia. Do tego trzech pracowników z końcem grudnia otrzymało wypowiedzenia. Dzięki temu uda nam się zaoszczędzić ponad 350 tys. zł.

Czyli są pierwsze "czystki" w urzędzie?

To nie są czystki! Zwolnieni zostali: geodeta, jeden z pracowników obsługi technicznej oraz emeryt zajmujący się w urzędzie sprawami oświaty. Trzech pracowników otrzymało również zmianę wynagrodzenia. Zapoznałem się ze strukturami zatrudnienia w urzędzie. Zatrudniamy 34 osoby. Nie mówię tutaj o pracownikach ośrodka pomocy społecznej i gminnego ośrodka pomocy społecznej.

Czy były zastępca wójta, Krzysztof Zieliński nadal będzie pracował w urzędzie?

Nie przewiduję stanowiska zastępcy wójta. Jednak nie dostał on wypowiedzenia. Jest z wykształcenia budowlańcem. Ja takich pracowników potrzebuję. Jest wiele spraw do dokończenia. Jedną z nich jest sprawa cmentarza.

Czy będzie pan szukał oszczędności również w oświacie, na przykład łącząc dwie szkoły, które mieszczą się w jednym budynku.

To jest temat, który na razie nie jest dotykany, ale bardzo mocno mu się przyglądam. Jest już kilka rzeczy w zamyśle. Nie wykluczam powołania zespołu szkół, ale musi zostać to dobrze przygotowane. Czas pokaże jak rozwiążemy tę sytuację.

Które inwestycje mają szansę na realizację w bieżącym roku?

Na pewno na trzykilometrowym odcinku drogi z Łopatek do Książek zostanie wykonany natrysk asfaltowy. Planujemy również ułożenie polbruku na dwóch ulicach w Książkach. Wybudujemy także dwa naziemne zbiorniki do przechowywania wody przy stacji na ulicy Północnej. Zmodernizowany zostanie także kilometrowy odcinek drogi w Bliźnie.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nieznajomy

gonzo

 

ale przynajmniej staranie co do tej drogi by mogły być jakieś z tego co czytam jakaś modernizacja drogi łopadki-książki jest a z tego co widze na brudzawkach jest o wiele wiele gorsza droga

Wiec mozę w sprawkach urzędowych i tam innych pisemkach nie mam pojęcia , ale tu trzeba włąśnie prosto mówić i działac a nie słaniac się pisemkami i innymi urzędowymi ustawami

c
ciekawski
W dniu 19.01.2015 o 10:11, Wojak napisał:

Tak jak napisałeś gamoni w naszej gminie nie brakuje. Ciekawski jest tego przykładem, jedna literka i gościu leży. Tacy nie dopuszczają krytyki własnej osoby. Zobaczycie jego reakcję, to dopiero będzie furia.

Spokojnie przygłupie, żadnej furii nie będzie i dlaczego tak się masturbujesz, już tak z tobą zle?

 

 

 

 

 

 

.

c
ciekawski
W dniu 15.01.2015 o 09:47, Lord napisał:

Tylko kretyn nie widzi korzyści z nagrywania sesji? Jełopów w naszej gmonie nie brakuje. Jak z takim dyskutować i o czym?

Co to znaczy gmonie?  Pianę w pysku dostałeś że nad klawiaturą nie panujesz, chyba z pisu jesteś.

M
Marek
W dniu 17.01.2015 o 17:11, Kadrowiec napisał:

To czym zajął się Wójt oraz tym co zamierza zrobić to tylko niewielki wycinek nieprawidłowości, nieróbstwa i arogancji, których "dokonali"  pracownicy samorządowi. Tych, których możnabyłoby uznać za uczciwych fachowców jest kilku, reszta to, obrosła w arogancję, grupa wzajemnej adoracji. Pani emerytce zwracam uwagę, bo może niezauważyła, że Wójta wybrali mieszkańcy a nie pracownicy UG Książki, i to przez mieszkańców zostanie rozliczony za realizację: przedwyborczych obietnic oraz ich wniosków.Liczymy, że "pożegna" emerytów z urzędu, GOK-u, że nie będzie już nigdy "pomoc biurowa" kierowała sprawami oświaty, z całym szacunkiem oczywiście dla pracowników "pomocy biurowych".Tak nawiasem mówiąc obecna  kadencja Wójta jest "łatwa", ponieważ niewiele trzeba by być lepszym od poprzednika.

Mylisz sie : Trzeba bardzo wiele bo taki burdel jaki został pozostawiony i ogromne długi to bedzie duża robota.

 

Z resztą wypowiedzi zgadzam sie w całej rozciągłości

e
emerytka z gm. książki

Część wywiadu z wójtem dla CWA 

– To pana debiut czy miał pan wcześniej styczność z samorządem?
– Byłem cztery lata radnym z miejscowości Zaskocz, w połowie lat 80. Później z ramienia zawodu, który wykonywałem…
– …policjantem pan był?
– Tak, i z tej racji kontakty z samorządami były. Mam też żonę samorządowca od 30 lat, doświadczenie ogromne. Jest budowlańcem z uprawnieniami, zaangażowanym w pozyskiwanie środków unijnych. Pracuje w Dębowej Łące. Kiedyś pracowała w naszej gminie, ale jako jedyna sprzeciwiła się ówczesnemu wójtowi i wyszło, jak wyszło. Ale nie żałuje. Może i to było przyczynkiem, że postanowiliśmy skończyć z pewnymi rzeczami, by ratować gminę. Mówię to wprost, bo ja nie obawiam się swoich słów.
– Co to są „pewne rzeczy”?
– Po miesiącu urzędowania mam obraz sposobu działania poprzedniego wójta, wydatkowania publicznych pieniędzy. Oboje z żoną zastanawialiśmy się, które z nas ma kandydować, ale małżonka stwierdziła, że trzeba zrobić porządek i bym to był ja. Jestem oficerem policji w stanie spoczynku, emerytem. Emerytura to jest piękna sprawa, nie mam zamiaru tutaj wiekować, bo uważam, że są młodzi ludzie, którzy potrzebują pracy. Ale ktoś to musiał posprzątać.
 

 W okresie przedwyborczym rozmawiałem z 85 proc. mieszkańców i to mi uświadomiło, że nie oczekują cudów. Chcą elementarnych, ale jakże istotnych rzeczy. Pierwsza sprawa, to są drogi. Któregoś razu wziąłem samochód żony, z napędem na cztery koła, bo tylko tak mogłem przejechać niektórymi odcinkami. I wiem, że drogi trzeba budować, naprawiać.

 

Ja rozglądam się po urzędzie, lubię znienacka popatrzeć, co kto w szafie ma. Może to się komuś wydawać niesmaczne, ale to są pomieszczenia służbowe. Pytam, co się dzieje. Będę dokładał obowiązków niektórym, bo tak trzeba. Wystarczy wejść do pomieszczenia i wszystko jest jasne:  jeden pracownik tylko na mnie spojrzy i dalej robi swoje, a drugi przegląda strony z modą w internecie.

 

 

 

Jakoś nigdzie nie spotkałam się z taką informacją żeby pan wójt był radnym w tych latach, w książce red. Czarneckiego też. O ile pamiętam powoływano kiedyś takich niby radnych bez prawa głosu do obserwowania sesji, chyba że się mylę to przepraszam. Druga sprawa,  wygląda na to że pan wójt jest sterowany przez żonę z tylnego siedzenia  tego samochodu z napędem na cztery koła, którego musiał użyć by przejechać po gm. w czasie tej wielkiej suszy jaka była przed wyborami. Zastanawia mnie fakt że wójt nie konsultuje się z radnymi w sprawach kierowania urzędem, tylko liczy się zdanie żony, co nie świadczy o skromności jaka byłaby pożądana przy pełnieniu tej funkcji.Wydaję mi się że Żona pana wójta  jest bardzo pochłonięta pracą w Dębowej i doradztwem mężowi, i nie ma czasu na przeglądanie stron z modą w internecie. Życzę panu sukcesów  w realizacji  planów jakie  pan sobie wpisał w tą kadencję, ale niestety to wszystko wymaga też pokory którą pan nie grzeszy ( słowami takimi jak

PRZYSZEDŁEM ZROBIĆ PORZĄDKI, muszę z żoną posprzątać.

co dla niektórych mieszkańców i pracowników jest obrazliwe

o
obserwator z książek

Przeglądając nagrania  na stronie  bip 1 i 2 sesji odniosłem wrażenie że dzieło to było nagrywane młynkiem od kawy, jakość bardzo słaba głos jeszcze gorszy(jeden szum) Nagrtwając i udostępnienie sesji wójt spełnił życzenie tych oszołomów z ul. pólnocnej i z bankowej . Ta nowa ekipa którą wójt tak się szczyci, chociaż  nie wiem dlaczego składa się tylko z 2 radnych których udało mu się wprowadzić do  rady, reszta to większość  poprzedni radni .   

g
gonzo
W dniu 13.01.2015 o 21:49, nieznajomy napisał:

no fajnie fajnie przydała by sie modernizacja najgorszej drogi w powieci odcinka ksiazki - brudzawki  oraz pożadek z starą szkołą w Brudzawkach !!!

Modernizacja drogi Książki Brudzawki jest zadaniem Starostwa Powiatowego a nie UG, jak nie masz pojęcia to się nie wysilaj.

To samo dotyczy drogi powiatowej W-no Ksiązki.

P
Paula

Oby tak się stało,oby obietnice zostały spełnione... nie chwalmy jeszcze Pana Wójta dopóki nie zacznie działąć w Naszych interesach ;) Powodzenia ;)

n
nieznajomy

no fajnie fajnie przydała by sie modernizacja najgorszej drogi w powieci odcinka ksiazki - brudzawki  oraz pożadek z starą szkołą w Brudzawkach !!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska