– Niestety pomimo mojej interwencji w Sanepidzie w Rypinie, problem został zbagatelizowany i przez tydzień nie były pobierane próbki – pisze Dariusz Górski. – Pomimo wielu zachorowań otrzymałem odpowiedź, że to na pewno przeziębienie i nie warto robić badań. Kolejnym problemem było zamknięcie szkół, ponieważ wymagana jest rekomendacja Sanepidu i Kuratorium Oświaty. Udało się zamknąć szkołę w Wąpielsku i na dwa dni w Półwiesku, tylko taką zgodę otrzymaliśmy. Nie dostaliśmy zgody na zamknięcie szkoły w Radzikach Dużych i Długiem. W związku z powyższym proszę rodziców o nieposyłanie dzieci do szkoły od jutra i zalecam dyrektorom i nauczycielom wprowadzenie pracy zdalnej bez zgody Sanepidu i Kuratorium.

Wideo