Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WORD we Włocławku w czasie epidemii – mniej egzaminów i finansowe straty

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
W 2019 roku WORD we Włocławku przeprowadził łącznie 21990 egzaminów na prawo jazdy wszystkich kategorii, w 2020 roku przeprowadzono 19445 egzaminów. Obecnie na egzamin trzeba czekać zaledwie kilka dni.
W 2019 roku WORD we Włocławku przeprowadził łącznie 21990 egzaminów na prawo jazdy wszystkich kategorii, w 2020 roku przeprowadzono 19445 egzaminów. Obecnie na egzamin trzeba czekać zaledwie kilka dni. Wojciech Alabrudziński
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego we Włocławku w ubiegłym roku odnotował sporą stratę finansową. Wypłynęła na nią pandemia oraz zmiany w sposobie egzaminowania. Sprawdziliśmy jakie obecnie jest zainteresowanie kursami i egzaminami na prawko.

Zobacz wideo: Koniec z odmową przyjęcia mandatu? Jest nowy projekt.

Ze względu na obostrzenia związane z epidemią, WORD we Włocławku nie pracował od 17 marca do 18 maja ubiegłego roku. Po wznowieniu działalności, nie było jednak wielkiego zainteresowania egzaminami, gdyż w tym samym czasie także instruktorzy nie mogli szkolić kursantów. Na początku egzaminy zdawali ci, którzy przygotowali się do nich przed pandemią.

Epidemia i zmiany w przepisach wpłynęły na ujemny wynik finansowy

- W wakacje było już duże zainteresowanie egzaminami. Nie pozwoliło to jednak odrobić straty. Nie jest to jeszcze dokładnie policzone, ale za ubiegły rok odnotowaliśmy stratę przychodów rzędu ok. 270 tys. zł. W 2019 mieliśmy dodatni wynik finansowy

- mówi Marek Stelmasik dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Włocławku.

Na ujemny wynik finansowy złożył się zakaz prowadzenia działalności przez dwa miesiące i zmiany w przepisach dotyczących egzaminowania. Od początku 2020 roku, egzaminator może dziennie przeprowadzić tylko 9 egzaminów na kategorię B. - Na wyznaczoną godzinę do egzaminatora przypisana jest tylko jedna osoba. Jeśli osoba egzaminowana miała niepowodzenie na placu manewrowym i nie pojechała do miasta, to egzaminator musi czekać kilkadziesiąt minut, by wylosować następną osobę - mówi Marek Stelmasik.

Spore wydatki generował również zakup środków do dezynfekcji. W trosce o bezpieczeństwo zakupiono też ozonator do odkażania pomieszczeń i pojazdów. Jak zaznacza dyrektor Stelmasik, WORD stosuje duży reżim sanitarny, dzięki czemu od drugiej połowy maja udało się uniknąć zakażeń pracowników i przestoju w pracy.

W 2020 roku WORD we Włocławku wprowadził zdalne szkolenia

- Kupiliśmy system do szkoleń online i niektóre z nich organizujemy zdalnie, więc klienci nie muszą do nas przyjeżdżać i narażać się na potencjalne zagrożenie związane z zarażeniem. Chronimy przez to także pracowników. Nie oddaliśmy tego pola konkurencji i z powodzeniem w tym zakresie realizowaliśmy potrzeby naszych klientów

- dodaje Marek Stelmasik.

W ubiegłym roku we Włocławku odbyło się 19445 egzaminów: 7922 teoretycznych (średnia zdawalność: 58,9 procent) i 11523 praktycznych (średnia zdawalność: 43,4 procent). Natomiast w 2019 roku łącznie przeprowadzono 21990 egzaminów: 9087 teoretycznych (średnia zdawalność: 57 procent) oraz 12903 praktycznych (średnia zdawalność: 44,6 procent).

- Z porównania roku 2019 i roku 2020 wynika, że w 2020 roku przeprowadzono o 1165 mniej egzaminów teoretycznych na prawo jazdy, niż w 2019 oraz o 1380 mniej egzaminów praktycznych wszystkich kategorii prawa jazdy - podsumowuje Stelmasik.

Dodaje też, że obecnie - z powodu zimy - widoczny jest spadek zainteresowania egzaminami. Chętni muszą czekać zaledwie 4-5 dni na przystąpienie do egzaminu.

W ubiegłym roku dwa miesiące przestoju miały też szkoły nauki jazdy z Włocławka

- Dwa miesiące były praktycznie bez przychodu. Dopiero w maju powolutku ruszyliśmy, do tej pory jakoś prosperujemy – mówi Krzysztof Gęsicki, kierownik OSK „Motor” we Włocławku. - Teraz nie ma tego problemu, jeździmy, nikt nas nie zamyka. Trzeba tylko stosować się do obostrzeń. Jakoś sobie radzimy, z dnia na dzień parę zgłoszeń mamy i istniejemy.

Gęsicki zaznacza też, że od maja 2020 roku zainteresowanie kursami kat. B było niższe. - W pandemii ludzie jak nie muszą, to nie robią tych uprawnień. Kategorie wyższe, które my akurat szkolimy, kierują się innymi zasadami. Ludzie przychodzą na kurs, bo widzą w tym swoją ewentualną przyszłość zawodową – zaznacza Gęsicki, który prowadzi ośrodek szkolenia kierowców już od 23 lat.

Dodaje też, że na przestrzeni lat zainteresowanie kursami generalnie spadło.

- Kiedyś na kurs przychodziły całe klasy ze szkół średnich, a teraz przychodzi połowa, a nawet mniej. Prawo jazdy nie stało się tak niezbędne, jak było kiedyś. To nie tylko moje spostrzeżenie, tylko praktycznie wszystkich działających w branży. Część osób robi prawo jazdy np. dopiero na studiach w miastach, w których się uczą

– podsumowuje Krzysztof Gęsicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska