https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wóz na dachu chałupy... Tak dawniej witano Nowy Rok na Kujawach

Edmund Kozłowski
www.sxc.hu
Przypominamy, jak dawniej witano Nowy Rok na Kujawach i ziemi mogileńskiej.

Na Kujawach w Nowy Rok młodzi chłopcy, najczęściej fornale folwarczni, chodzili po wsi z batami zakończonymi pękawkami ze skóry węgorza, którymi głośno strzelali. Obchód zaczynali przed dworem właściciela folwarku, potem strzelali z batów przed domem rządcy i proboszcza. Później chodzili od chałupy do chałupy i na komendę głośno trzaskali z batów pod oknami co bogatszych gospodarzy. Gospodarz wychodził na próg i częstował ich wódką. Otrzymywali też datki, za które potem urządzali sobie ucztę. Oskar Kolberg, nazywa to "wytrzaskiwaniem starego roku", stanowiące formę składania życzeń noworocznych.

Dzisiaj przypominają nam o tym o północy dzwony kościelne przynoszące wiadomość, że przybył nowy rok. Podstawą tych zwyczajów były wierzenia, że hałasem można odpędzić złe moce.

Nasz Sylwester: sushi, Elvis, a na koniec... masaż

Dawniej w zachodniej części Kujaw, podobnie jak w Wielkopolsce powszechne było płatanie figli w wigilię Nowego Roku. Chłopcy w tajemnicy przed gospodarzami zatykali szmatami, lub wiechciem słomy kominy, wynosili na dach chałupy drewniane wrota, bramy i furtki. Dla zabawy "wykradali" wozy, które gospodarz znajdował nazajutrz na dachu niekoniecznie swojej stodoły. Dziś trudno wyjaśnić czy były to zwykłe figle, czy próba sprawności i śmiałości.

W wigilię Nowego Roku dziewczęta wychodziły z chałupy i stukając polanem w płot nadsłuchiwały skąd przyjdzie echo, stamtąd miał przyjść kawaler. Niekiedy liczyły sztachety w płocie lub polana drew. Jeśli ich liczba była parzysta, był to znak zamążpójścia.

Dziewczęta folwarczne wypatrywały na niebie migocącej gwiazdy. Miała ona posiadać moc "przyciągania" i wyzwalania tęsknot do "ożenku". Gwiazdę najczęściej mogły oglądać dziewczęta tego "godne".

Niedaleko Kruszwicy dziewczęta wykrzykiwały na podwórzu imię wymarzonego chłopaka i wpatrywały się czy księżyc "się zmieni", lub zmieni swój blask. Gdy to nastąpiło twierdzono, iż owa dziewczyna w nadchodzącym roku wyjdzie za mąż.

Dawniej witano się w Nowy Rok słowami: "Bóg cię stykaj", co oznaczało polecenie się opiece Wszechmocnego. Gospodarze obsypywali się owsem na znak obfitości zboża. Inni obchodzili chałupy z owsem w rękawicy i składając życzenia sypali po trochu na wszystkie rogi stołu, aby tak całe stoły były założone w nadchodzącym roku. Dbano, by w ten dzień zawsze na stole był bochen chleba jako znak obfitości daru Bożego, który nigdy nie powinien opuszczać stołu, ale zawsze czekać na powitanie gościa i ubogiego.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Kujawita
Oj strzylało sie w sylwucha z puchy z karbidym , z klucza , z kanony , a jak kto ni mioł z czego to z tytki.
J
Jan Kujawita
Oj strzylało sie w sylwucha z puchy z karbidym , z klucza , z kanony , a jak kto ni mioł z czego to z tytki.
P
Pensioner
Oj, było było wesoło.... chociaż nie zawsze.
z
ziomek
Bramy i furtki, też zamieniano.
Znam opowieść o podmienianiu psów, razem z budami...
A strzelano z karbidu i tez było wesoło
t
tama
...nie tylko na Kujawach. Podobne figle i psoty miały miejsce w Wieldządzu i w okolicy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska