W gmachu głównym grudziądzkiego muzeum trwa montaż przeszklonego szybu oraz windy. Będzie ona woziła niepełnosprawnych z parteru na piętro. Teraz wiodą tutaj tylko wąskie i kręte schody. Osobę na wózku trudno po nich wnieść.
Inwestycja ta warta jest ok. 129 tys. zł, z czego 58 tys. zł dołożył Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Uruchomienie windy nie rozwiąże jednak wszystkich problemów osób na wózkach, które chcą odwiedzić gru-dziądzkie muzeum. Aby wejść do gmachu trzeba bowiem pokonać kilkanaście schodów. Dojazd wózkiem do gmachu głównego jest za to możliwy od strony dziedzińca. - Liczę, że gdy uruchomimy windę, uda się także wykonać podjazd od frontu - mówi Wioletta Pacuszka, dyrektorka muzeum w Grudziądzu.
Nie ma jednak możliwości, aby podobne inwestycje wykonać w budynkach zabytkowych muzealnych spichlerzy. Mieszczące się w nich wystawy są dla osób niepełnosprawnych praktycznie niedostępne.
Do potrzeb osób na wózkach nie są dostosowane także pomieszczenia Izby Regionalnej w Świeciu oraz Muzeum Ziemi Chełmińskiej. Te placówki również mieszczą się w zabytkowych budynkach.
Muzeum Okręgowe w Toruniu składa się z 7 oddziałów. Część z nich zlokalizowana jest w zabytkowych kamienicach. Osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach, bez problemu mogą dostać się do pięciu miejsc. Jedynie dwa obiekty nie są obecnie dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych: Kamienica pod Gwiazdą i Dom Kopernika, który ma zyskać windę w czasie przyszłorocznej modernizacji. - Winda będzie pozwalała na wjazd na wszystkie poziomy kamienicy. Niestety, ze względu na oryginalny charakter XV-wiecznej kamienicy mieszczańskiej kilka pomieszczeń znajdujących się na półpiętrach będzie miało ograniczony dostęp. W muzeum będą się również znajdować toalety dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych - informuje Su- mita Morzyńska z Muzeum Okręgowego w Toruniu.
O innych toruńskich muzeach napiszemy wkrótce.
***
Perfect w Grudziądzu na zakończenie lata