Słabiński wspólnie z Przemysławem Gawęda, wiceprezesem klubu sportowego Goplania, zwołali konferencję prasową. Odnieśli się do planowanego remontu Stadionu Miejskiego przy ul. Orłowskiej w Inowrocławiu.
- Ogłoszony został przetarg na montaż nawodnienia murawy i oświetlenia. Od tego ma się rozpocząć długo oczekiwana modernizacja obiektu. Czy naprawdę są to rzeczy, które należy wykonać w pierwszej kolejności? - pytał Gawęda.
Przypomniał on dziennikarzom, że stadion Goplanii od momentu pobudowania przed kilkudziesięciu laty nie przechodził żadnych napraw. Modernizację obiektu trzeba rozpocząć od otaczających boisko wałów ziemnych.
- Trzeba je rozebrać. Niebezpieczne dla kibiców są znajdujące się tam betonowe elementy widowni, które zjeżdżają z wałów - zauważył Gawęda. Jednocześnie zwrócił uwagę, że wykonywanie tych prac po zamontowaniu instalacji do nawadniania murawy może okazać się zwykłym marnotrawieniem pieniędzy. - Na boisko będzie musiał wjechać ciężki sprzęt, który zniszczy podziemną instalację.
Przemysław Gawęda wspólnie z Markiem Słabińskim zadali też pytanie o to, co ma nawadniać nowa instalacja: - To ściernisko, którym pokryta jest płyta boiska?
- Działania dotyczące modernizacji stadionu są po prostu chaotyczne. Remont powinien być prowadzony według wcześniej przygotowanej strategii i harmonogramu. Etapami. Tak, by ostatecznie przy ulicy Orłowskiej powstał nowoczesny i kameralny obiekt sportowy z niewielką trybuną. Kolega Gawęda, chce bezpłatnie przygotować projekt zagospodarowania tego terenu, z którego korzystać mogliby nie tylko piłkarze, ale także wszyscy mieszkańcy osiedla Stare Miasto - skomentował Słabiński.