W czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej zrzeszeńcy zapoznali się z nową propozycją oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Chojnicach. Jej autor, Zbigniew Steinke był także członkiem ZK-P i współpracownikiem nieistniejącej już dziś "Gazety Chojnickiej", na łamach której opublikował szereg artykułów, felietonów i wspomnień. Dla potrzeb dziennikarskich przybrał pseudonim Chojniczanin, którym opatrywał swoje felietony. Stąd w tytule książeczki znalazło się nawiązanie do tego faktu.
- To Kazimierz Ostrowski wymyślił projekt "Ocalić od zapomnienia" i postanowił wydać te wspomnienia - mówiła na spotkaniu Janina Kosiedowska. - Byłoby niedobrze, gdyby się nam nie udało, bo jestem świeżo po lekturze i odebrałam te teksty jako coś bliskiego, coś, co łapie za serce. Czytałam jednym tchem.
Kosiedowska podziękowała tym, którzy wsparli publikację - urzędowi miejskiemu, Kazimierzowi Ginterowi, Edmundowi Hapce, Bogumile i Jerzemu Ryduchowskim oraz Bankowi Spóldzielczemu w Chojnicach.
- W ostatnich dwudziestu pięciu latach przyjaźniłem się z panem Zbigniewem - wspominał Kazimierz Ostrowski. - W "Gazecie Chojnickiej" pisywał o lokalnych sprawach, komentował decyzje rady miejskiej, dawał swoje własne propozycje, pokazywał niedociągnięcia, ale też cieszył się ze zmian. Dużo miejsca poświęcał historii, zwłaszcza wojnie, znał ją przecież z autopsji.
By zrzeszeńców zachęcić do lektury, Anna Lipińska, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej odczytała jeden z fragmentów wspomnień związany z wkroczeniem Rosjan do Chojnic.
- Tu akurat było to przyjazne spotkanie - podkreśliła Kosiedowska. - Ale autor widział i inne rzeczy. Nie ucieka od prawdy, nie koloryzuje niczego.
- Czytałem "Listy Chojniczanina" - wyznał Włodzimierz Łangowski, prezes oddziału. - Dużo się człowiek z nich dowiedział. Autor wyrażał w nich to, co czuł. A jak coś skrytykował, to od razu pokazywał drogę, jak to naprawić.
Każdy z uczestników dostał jeden egzemplarz "Wspomnień..." w prezencie. Jeśli ktoś życzył sobie więcej, musiał za książkę zapłacić.
Jest ona dostępna w sklepiku z pamiątkami Mieczysława Blocha na Starym Rynku oraz w Promocji Regionu Chojnickiego.
A zrzeszeńcy po raz kolejny spotkają się 5 stycznia o godz. 17 w restauracji "Słoneczna" na tradycyjnym opłatku.
Czytaj e-wydanie »