Najlepsi rolnicy województwa kujawko-pomorskiego odebrali laury już po raz piąty. Relację z gali w bydgoskiej Operze Nova zamieściliśmy na naszych łamach w miniony poniedziałek. Przypomnijmy tylko, że kapituła pod przewodnictwem Silwany Oczkowskiej, radnej Sejmiku Wojewódzkiego, przyznała tym razem piętnaście równorzędnych nagród aż w siedmiu kategoriach.
W kategorii "sadownictwo" najlepszym okazał się Jan Koła-czyński z Krojczyna. Prowadzi on typowe gospodarstwo rodzinne przekazywane z pokolenia na pokolenie. Historia tego gospodarstwa zaczęła się jeszcze przed drugą wojną światową. Początkowo obejmowało tylko siedem hektarów. Z biegiem lat, kolejne pokolenia powiększały obszar gospodarstwa, stopniowo zmieniały jego profil z typowo rolnego na sadowniczo-ogrodniczy. Kontynuując rodzinną tradycję Jan Ko-łaczyński przejął gospodarstwo w Krojczynie w 1978 roku. Obecnie jego obszar to 40 hektarów, głównie sady wiśniowe i jabłoniowe, a także uprawy warzyw i zbóż. Ponad dwadzieścia lat temu zapoczątkowano tu uprawę porzeczki czarnej.
Kołaczyńscy, otwarci na wszelkie nowości z dziedziny sadownictwa, 15 lat temu zdecydowali się również na założenie plantacji borówki amerykańskiej, mało jeszcze znanej na polskim rynku. Teraz posiadają czterohektarową plantację borówki. Założyli także plantację żurawiny oraz sad morelowy z wyselekcjonowaną nową odmianą tych owoców.