https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wstępna obietnica

Andrzej Bartniak
Emilia Konieczyńska na bieżąco ocenia postępy w pracach. Montowanie kosztownego sprzętu w ministacji dializ dobiega końca.
Emilia Konieczyńska na bieżąco ocenia postępy w pracach. Montowanie kosztownego sprzętu w ministacji dializ dobiega końca.
W przyszłym roku Nowy Szpital będzie mieć tyle samo pieniędzy na leczenie, co w 2009. To dobra wiadomość w kontekście zapowiadanych cięć. Chociaż oczekujący na zabieg ortopedyczny mogą być innego zdania. Najbliższy wolny termin to kwiecień.

W przypadku świeckiej lecznicy nie spełniła się groźba ograniczenia budżetu nawet o 10 proc. Jeszcze niedawno bardzo głośno było o tych rządowych zapowiedziach cięcia kosztów. Wielu dyrektorów szpitali dowodziło, że będzie to dla nich katastrofa. Szczególnie dla placówek nie mogących wyjść z długów, generujących co roku nowe zobowiązania.
Nowy Szpital w Świeciu długów nie ma. Co więcej, udaje mu zaoszczędzić. Dlatego Emilia Konieczyńska, zastępca dyrektora N ZOZ NS w Świeciu, ze względnym spokojem spogląda w przyszłość. - Podstawowa działalność nie budzi obaw, ale finansowanie na tym poziomie nie zmniejszy kolejek do lekarzy - podkreśla.

Wstępna obietnica

Już teraz lista zabiegów w poradni ortopedycznej zamknięta jest do końca marca. Zgłaszając się na początku roku możemy liczyć na pomoc najszybciej w kwietniu lub maju. Oblegane są także poradnie: neurologiczna, gastroenterologiczna i chirurgiczna. Do końca stycznia 2010 roku jest już komplet pacjentów. Co mają zrobić ci, którzy nie mogą czekać? - Przynajmniej na razie nie jesteśmy w stanie tego zmienić - mówi Konieczyńska. - Problem dotyczy całego kraju.
W pozostałych poradniach badania realizowane są na bieżąco.
Za zdecydowanie dobrą wiadomość należy uznać uruchomienie stacji dializ, co ma nastąpić w kwietniu. Prace mające na celu przystosowanie pomieszczeń m.in. po dawnej szpitalnej kuchni idą zgodnie z planem. Ekipa zdążyła przed nadejściem mrozów wykonać wszystkie roboty na zewnątrz. Jest tylko jedno małe "ale": kontrakt na tego typu usługi. - Mamy wstępne zapewnienie NFZ, że otrzymamy pieniądze i chcemy wierzyć, że nic nie pokrzyżuje realizacji tej obietnicy - zaznacza zastępca dyrektora. - Taka stacja jest na tym terenie bardzo potrzebna.
Obecnie chorzy kilka razy w tygodniu muszą jeździć do Grudziądza lub Bydgoszczy. Od stycznia niewielka grupa cierpiących na niewydolność nerek będzie mogła oczyścić krew w Świeciu. Lada dzień ma być gotowa ministacja dializ. Będzie to swego rodzaju poligon dla lekarza i pielęgniarek, pozwalający przećwiczyć wszystkie procedury po to, aby duża stacja mogła od początku funkcjonować tak, jak należy. Powstanie 15 stanowisk, w tym trzy dla zakażonych wirusem HCV wywołującym zapalenie wątroby typu C.
Równolegle prowadzony jest remont 18-łóżkowego oddziału rehabilitacji.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
A ciekawe dlaczego pani dyrektor nie mówi o innych rzeczach, które dzieją się w szpitalu? O tym, że odchodzą od nas lekarze-dobrzy fachowcy i dyrekcja nie stara się ich zatrzymać. Pracownicy kontraktowi od września mają obiecane 2 zaległe premie, których do dziś nie widzą. Oszczędza sie na wszystkich i na wszystkim. Z nowym rokiem -kolejna niespodzianka-po niedawnym okrojeniu zespołów karetek na podstacjach-teraz zabierają się za karetki w Świeciu. Myślę, że społeczeństwo powinno się dowiedzieć, że od stycznia będzie jeden lekarz mniej w pogotowiu oraz zespoły WSZYSTKICH karetek okrojone. Kolejne osoby stracą pracę. Straszne jest to, że dyrekcja to młode bezwzględne osoby.....Już zapowiedziała, że w nowym roku pracownicy nie mają liczyć ani na podwyżki ani na premie. A warto dodać,że w świeckim szpitalu pracownicy zarabiają najmniej z okolicznych szpitali oraz szpitali spółki Now How...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska