Najpierw było przecięcie wstęgi we Wszechnicy Chojnickiej w dawnym szpitalu. O tym, jak wielka było to inwestycja, poinformował dyrektor wydziału integracji europejskiej Tomasz Kamiński, który podkreślił, że bez udziału unijnych pieniędzy, prawie 12 mln zł, nie byłoby szans na rewitalizację szpitala. Zadanie wzorcowo zrealizowała firma Wysoccy, a w obiektach znalazło się miejsce i na biblioteki, i na siedzibę stowarzyszeń. Przy mikrofonie ustawiła się długa kolejka gości, a wszyscy podkreślali, że w Chojnicach jest dobry klimat i pole do współpracy. - Nawet mnie Piotr Stanke wpisał do fanklubu ziemi chojnickiej - żartował wicemarszałek sejmiku Ryszard Nikiel.
Czy łódka się urwie
Były ochy i achy, bo wszystkim się bardzo podobało, potem dwa autobusy zawiozły gości do Charzyków, a po drodze podziwiali, jak zmienił się trakt od ul. Bytowskiej do tej miejscowości. - Nie myśleliśmy tylko o autach - mówił Włodzimierz Kubiak, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Gdańsku. - Także o rowerzystach i o pieszych.
Inwestycja za 31 mln zł to dzieło firmy Skanska, a złożyły się na nią wszystkie samorządy - od Gdańska po gminę Chojnice. Unia dała też prawie 12 mln zł. W efekcie powstało 7 km zmodernizowanej drogi, 6 km ścieżek, 9 km chodników, 5 km kanalizacji deszczowej, 15 skrzyżowań, 18 przejść dla pieszych, 57 miejsc postojowych, 17 zatok autobusowych. W Charzykowach goście podziwiali łódkę, która zdobi rondo, a jest elementem promocji unijnego dofinansowania. Niektórzy martwili się, czy aby wiatr jej nie zwieje albo przynajmniej nie poszarpie miedzianych żagli, ale były zapewnienia, że nic takiego się nie stanie.
Dla pacjentów
Na koniec wycieczka udała się do szpitala, bo tam świętowano nadanie certyfikatów ISO 9001:2000 oraz HACCP. - To jest taka inwestycja, której nie widać - mówił dyrektor szpitala Leszek Bonna. - Ale korzystają z niej pacjenci. Pracowaliśmy na to wszyscy i nie było łatwo, dziękuję mojej załodze za ten trud.
Dyplomy były dla Sabiny Budkiewicz, kierowniczki zespołu ds. HACCP, oraz dla Hanny Jasińskiej, pełnomocnika dyrektora ds. jakości.
Gratulacji też było mnóstwo, a wątki nawet bardzo osobiste. Bo Piotr Stanke przetestował szpital, gdy rodziła mu się wnuczka i dziękował Aleksandrze Stasińskiej za profesjonalizm, a Zbigniew Szczepański chwalił oddział laryngologiczny, bo tam trafiła jego żona. Zaś Magdalena Kosobucka kierująca szpitalnym chórem powiedziała, że z największym spokojem już wkrótce odda się w ręce pracowników oddziału położniczego. Starosta Marek Buza zauważył, że pacjenci chcą się leczyć w Chojnicach i oby tak było nadal. - Chociaż ja tu widzę księdza - zawiesił głos i wywołał salwę śmiechu.
Szpitalny chór zaprosił na koncert, a potem częstowano smakołykami.