W drugiej turze w Aleksandrowie wybory na burmistrza wygrał Andrzej Cieśla. Jego kontrkandydatem był Jerzy Erwiński. Niższa niż dwa tygodnie temu była frekwencja w mieście. Dane z 17.00 mówią o 18,67 proc. głosujących. W lokalu komisji wyborczej nr 6 w Aleksandrowie koło południa głosy oddało zaledwie 10 proc. wyborców. - _Frekwencja jest wyraźnie słabsza niż dwa tygodnie temu. Pewnie nie pobijemy naszego rekordu - 46 proc. głosujących - _usłyszeliśmy od członków komisji nr 6.
W gminie Raciążek wójtem została Wiesława Słowińska, obecna sekretarz gminy, która wygrała z Józefem Kołowrockim. - Obie kandydatury są
godne stanowiska wójta
Cieszę się, że w ogóle będzie u nas zmiana - komentował głosujący mieszkaniec Siarzewa. W gminie do urn poszło ok. 30 proc. (dane z 17.00).
W gminie Bądkowo wybory wygrał Janusz Zaremba (PiS), doświadczony samorządowiec z sąsiedniej gminy Osięciny. Przegrany to Ryszard Kobus (PSL), dotychczasowy wójt.
- Po co nam ktoś obcy? Niech sobie startuje w Osięcinach? Przecież nie zna naszej gminy - słyszeliśmy od wyborców wychodzących z jednego z lokali wyborczych w Bądkowie.__
Czas na zmiany
Inne gminy się rozwijają, a tu się nic nie dzieje - narzekali z kolei wyborcy, których spotkaliśmy w Łowiczku. O godzinie 16.00 w Bądkowie zanotowano 43 proc. frekwencję, czyli podobnie jak dwa tygodnie temu.
W powiecie radziejowskim druga tura wyborów odbyła się w dwóch gminach - Piotrkowie Kujawskim i Topólce. W Piotrkowie wyborczą walkę wygrał dotychczasowy burmistrz Mirosław Skonieczny, którego kontrkandydatem był Zbigniew Zajączkowski. W gminie Topólka wyborcy głosowali na Marka Dybowskiego i Henryka Orłowskiego. W momencie zamknięcia gazety trwało liczenie głosów.
W gm. Piotrków wyborcy byli już znużeni wyborami, frekwencja o godz. 16.00 wyniosła 31,75 proc., co w ocenie członków miejsko - gminnej komisji wyborczej jest wynikiem prawie o połowę gorszym niż o tej samej porze w trakcie pierwszej tury. Z kolei w Topólce dorośli nie zlekceważyli wyborów, do godz. 16.00 lokale wyborcze odwiedziło aż 53,84 proc. uprawnionych. Jest to o ok. 2 punkty proc. więcej niż przed dwoma tygodniami.