Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2018 w Inowrocławiu. Kogo poprze Nowoczesna?

(dan)
Maciej Zieliński (z prawej) w trakcie protestu w obronie niezależności i niezawisłości polskich sądów w Inowrocławiu. Obok niego radny Patryk Kaźmierczak, lider inowrocławskiej Platformy Obywatelskiej
Maciej Zieliński (z prawej) w trakcie protestu w obronie niezależności i niezawisłości polskich sądów w Inowrocławiu. Obok niego radny Patryk Kaźmierczak, lider inowrocławskiej Platformy Obywatelskiej Magdalena Pindel/Archiwum
Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe. Znamy już kilka nazwisk kandydatów na prezydenta Inowrocławia.

Jak już informowaliśmy, Anna Ludwisiak-Kawecka będzie kandydatką SLD na prezydenta inowrocławia. Obóz zjednoczonej prawicy (PiS, Solidarna Polska oraz Porozumienie) zdecydował, iż o najważniejszy fotel w mieście powalczy Ireneusz Stachowiak. Swój komitet wyborczy utworzy również Janusz Radzikowski.

Nikt nie ma wątpliwości, że urzędującego prezydenta Ryszarda Brejzę poprze Platforma Obywatelska. A jak zachowa się inowrocławska Nowoczesna?

Maciej Zieliński z Nowoczesnej zdradził nam, że członkowie koła podjęli decyzję, iż jako partia nie poprą żadnego kandydata. Każdy z członków tego ugrupowania ma wolność wyboru. Maciej Zieliński, na przykład, zdecydował, iż w zbliżających się wyborach poprze Janusza Radzikowskiego.

Janusz Radzikowski powalczy o fotel prezydenta Inowrocławia

SLD przedstawił kandydatkę na prezydenta Inowrocławia. To Anna Ludwsiak-Kawecka

Ireneusz Stachowiak został oficjalnym kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Inowrocławia.Na dzisiejszej konferencji prasowej wspierali go między innymi poseł Tomasz Latos, wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, wiceprzewodniczący Sejmiku Samorządowego Adam Banaszak oraz radni Jacek Tarczewski, Anna Trojanowska, Gustaw Nowicki, a także niedawny rywal Marcin Wroński.I właśnie głównie na wypowiedź tego ostatniego czekali zebrani dziennikarze. Marcin Wroński jeszcze rok temu był naturalnym kontrkandydatem Ryszarda Brejzy w walce o prezydencki fotel. Ostatnie wybory nieznacznie z nim przegrał. Był głodny rewanżu. Jest jednak członkiem Zjednoczonej Prawicy, która po trwających wiele miesięcy negocjacjach zdecydowała, iż wystawi jednego wspólnego kandydata. Decydujący głos należał do komitetu politycznego PiS. Wybór padł na Ireneusza Stachowiaka.- Inowrocław potrzebuje zmian. To jest bezdyskusyjne - mówił Marcin Wroński. - Gdy zapytano mnie w Warszawie, czy zamierzam utworzyć swój komitet wyborczy, konkurencyjny dla Irka Stachowiaka, powiedziałem "nie". W polityce, mimo swoich dużych ambicji, potrzebna jest odpowiedzialność. Dwa komitety wyborcze wiązałyby się z niepotrzebnym rozbiciem głosów. Nie będę tworzył własnego komitetu. Gratuluję Ireneuszowi - mówił Marcin Wroński.- Wygramy! Wygramy to dla Inowrocławia! - od tych słów rozpoczął swoją przemowę Ireneusz Stachowiak. - Inowrocław potrzebuj gospodarza, który będzie potrafił współpracować z każdym rządem i z każdym samorządem. Inowrocław potrzebuje gospodarza, który nie będzie poświęcał Inowrocławia dla kariery politycznej swojego syna. I ja takim prezydentem będę - mówił. Zapewniał, że będzie wsłuchiwał się w głos mieszkańców Inowrocławia, nie tylko tych, którzy mają takie poglądy jak on, ale również tych, którzy myślą inaczej.  Zapewniał, że będzie wsłuchiwał się w głos mieszkańców Inowrocławia, nie tylko tych, którzy mają takie poglądy jak on, ale również tych, którzy myślą inaczej. - Czasami trzeba się wsłuchać w głos opozycji i wyciągać wnioski, a nie tylko mówić, że zawsze nie mają racji - podkreślał. - Filarem naszego programu będzie przywrócenie wiary w uczciwi urząd. Bo dzisiaj ta wiara została mocno zachwiana - wyznał. Nawiązał tu do afery fakturowej, która miała miejsce w ratuszu. Wyjaśniana jest przez CBA i prokuraturę. Podziękował politykom Zjednoczonej Prawicy, którzy go wsparli. - Cieszę się, że wszyscy razem idziemy zmieniać Inowrocław na lepsze. Tworzymy drużynę, która potrafi działać i współpracować. Cieszę się również z deklaracji Marcina Wrońskiego, że razem idziemy do wyborów. Bo w Inowrocławiu jest miejsce na różne poglądy i różne wizje. A dziś te wizje składają się w jedną całość. Działamy wspólnie - wyznał. - Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Inowrocław potrzebuje zmian. Potrzebuje prawdziwego gospodarza, kogoś, kto da właściwy impuls temu miastu. Kogoś, kto w sposób kompetentny i uczciwy będzie potrafił tym pięknym miastem kierować. Taką osobą jest Ireneusz Stachowiak - mówił poseł Tomasz Latos.- Gratuluję Ireneuszowi Stachowiakowi, że został kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Inowrocławia. Chcę również podziękować Marcinowi Wrońskiemu za pozytywną rywalizację o tę nominację. Cieszę się, że jest dziś z nami i razem, wspólnymi siłami będziemy walczyć o prezydenturę - stwierdził wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, szef struktur powiatowych PiS-u. Podkreślił, że Ireneusz Stachowiak otrzymał poparcie lokalnych struktur partii, zarządu okręgowego, a ostatecznie akceptację komitetu politycznego PiS w Warszawie.  Adam Banaszak, lider Porozumienia, podkreślił, że decyzja dotycząca wyboru jednego kandydata Zjednoczonej Prawicy była trudna. - Została jednak podjęta. Teraz jesteśmy razem, wszystkie ręce na pokład i pracujemy wspólnie, aby Irek Stachowiak został prezydentem Inowrocławia - mówił. - Cieszę się, że czynimy ten pierwszy krok w kierunku zmiany - tu w Inowrocławiu, jak i w powiecie. Dosyć wiecznej kłótni, która do niczego nie prowadzi. Ważne, żeby był to kierunek dobrej zmiany. I wierzę, że ta zmiana w Inowrocławiu i powiecie inowrocławskim nastąpi - dodał Banaszak.

Ireneusz Stachowiak kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska