W Mogilnie o fotel burmistrza powalczą dwaj kandydaci. To Leszek Duszyński i Tomasz Barczak. Żaden komitet wyborczy poza PO i PSL nie zdecydował się wystawić swojego kandydata. O tym, że ci dwaj panowie będą walczyć o władzę w Mogilnie wiadomo od roku. Nieoficjalnie przedstawiciele innych ugrupowań przyznawali, że nikt inny nie chciał zdecydować się na walkę z nimi. Według opinii lokalnych polityków i tak w walce o władzę liczą się tylko ci dwaj kandydaci.
Pieszak jako alternatywa
Zaskoczenia nie ma także w Strzelnie. Tu jest trzech kandydatów. Ewaryst Matczak to kandydat PSL. Dariusza Chudzińskiego wystawiła PO. Lewica postanowiła dać alternatywę mieszkańcom gminy i wystawiła swojego kandydata. Jest nim Piotr Pieszak. W Trzemesznie, jak zwykle, lista wyborcza jest najdłuższa. Kandydatów jest pięciu. To obecny burmistrz Krzysztof Dereziński, kandydat stowarzyszenia "Wielkopolanie". Kolejny to Zygmunt Nowaczyk, kandydat SLD do niedawna zastępca Derezińskiego. Trzeci kandydat, to Marek Gotowała, były wieloletni burmistrz miasta, wystawiony przez "Ziemię Gnieźnieńską Gniezno XXI". Na liście jest też Benedykt Nitka, radny i dyrektor banku. To kandydat PiS. Komitet "Gmina z Klasą" wystawia Mariusza Kowalczyka, dyrektora ośrodka sportu w Trzemesznie.
W Jeziorach Wielkich o fotel wójta powalczą trzej panowie. To obecny wójt Marek Maruszak (kandydat PSL), kolejny to Marek Ciesielczyk (wystawiony przez "Piasta Mogileńskiego"), a trzeci kandydat to Zbysław Woźniakowski, mieszkający w Trzemesznie przedsiębiorca, wystawiony przez Polską Partię Pracy.
Nie ma radnych nie będzie też burmistrza
W gminie Dąbrowa kandydatów na wójtów miało być trzech. Ostatecznie jest ich dwóch. O najwyższe stanowisko w gminie będzie ubiegał się obecny sekretarz gminy Marcin Barczykowski, wystawiony przez "Przymierze Wsi", z poparciem PO. Jego rywalem będzie Mirosław Smaruj wystawiony przez komitet "Przyjazna gmina", popierany przez działaczy PSL. Trzecim kandydatem, popieranym przez SLD miał być Eugeniusz Chrzanowski. Komisja wyborcza odmówiła mu jednak rejestracji. Komitet wystawiający kandydata na wójta powinien bowiem mieć zarejestrowanych kandydatów na radnych w przynajmniej połowie okręgów w gminie. Tego warunku nie spełnił Eugeniusz Chrzanowski.