Lider partii rządzącej zapowiedział, że „konkretny program” wyborczy jego ugrupowania zostanie ogłoszony w sierpniu lub na początku września. Kaczyński przekonywał, że PiS będzie chciał iść w kierunku „wyznaczonym przez społeczeństwo”. - Zaczęliśmy budowę domu. Dom buduje się od fundamentów. Co jest fundamentem naszego polskiego społeczeństwa. Rodzina. I myśmy postanowili rodziny wesprzeć. Uczynić wszystko, co jest możliwe, by działo się lepiej – mówił .
Szef PiS dodał, że „niesłychanie ważna funkcja rodziny”, czyli „powoływanie nowego życia” powinna być wsparta przez państwo. - I zgodnie z pewną logiką, która wynikała z możliwości finansowej najpierw było te 500 plus na drugie dziecko, teraz jest już dla wszystkich, od pierwszego. I to ta droga, z której z całą pewnością nie zrezygnujemy – zapewniał Kaczyński.
Oświadczył również, że jego partia ma „wielki plan dla całej Polski” polegający na dążeniu do osiągnięcia poziomu życia krajów zachodnich. - Jesteśmy dość daleko za tymi krajami, które są na zachód od naszych granic. My chcemy tę różnicę nadrobić. W takim czasie, który nie jest abstrakcyjny. Chcemy iść szybko do przodu szybko się rozwijać – mówił.
Podkreślił, że dużą część tego co do tej pory zrobił PiS „dla polskich rodzin w różnych formach, także dla polskich seniorów w różnych formach, dotarło na polską wieś”, gdyż jest tam na ogół proporcjonalnie więcej dzieci niż w miastach.
Jarosław Kaczyński wyraził nadzieję, ze dotychczasowe działania rządu poprawiły sytuację polskich rolników. - Sprawy związane z paliwem, z rolniczym handlem detalicznym, z ochroną ziemi, z różnego rodzaju ułatwieniami, ze zwiększeniem premii za podejmowanie działalności pozarolniczej dla wszystkich, szczególnie dla tych młodszych rolników – wymieniał.
Skrytykował także swoich politycznych oponentów. - Wiemy, że jesteśmy oblewani pomyjami, że krzyczą o jakiejś dyktaturze. To są po prostu bzdury. Gdyby była dyktatura nie byłoby żadnej opozycji – mówił Kaczyński. Dodał, ze jego zdaniem jesteśmy „wyspą wolności w Europie”.
