MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory Prezydenckie 2015. Bronisław Komorowski wygrywa w Toruniu

Piotr Smoliński
Bronisław Komorowski w Toruniu zdobył 41 proc. głosów
Bronisław Komorowski w Toruniu zdobył 41 proc. głosów Piotr Smoliński
Urzędujący prezydent RP w pierwszej turze w mieście dostał 41 proc. głosów. Na Andrzeja Dudę z PiS głosowalo 28,5 proc. wyborców.

Już w niedzielny wieczór po zliczeniu głosów z kilkunastu toruńskich obwodowych komisji wyborczych widać było przewagę Bronisława Komorowskiego. W Toruniu kandydat PO otrzymał 33,2 tys. głosów. Andrzej Duda z PiS uzyskał poparcie 23 tys. wyborców, a Paweł Kukiz - 16,1 tys. Kolejne miejsca zajęli Janusz Korwin-Mikke (2,6 tys. głosów), Magdalena Ogórek (1,9 tys.), Janusz Palikot (1,5 tys.). Ale co ciekawe, Grzegorz Braun (681) wyprzedził kandydata PSL Adama Jarubasa (470).

Czytaj także: Wybory Prezydenckie 2015 - oficjalne wyniki i komentarze [wideo]

Jak wyniki wyborów oceniają torunianie? - Sztabowcy Komorowskiego zrobili kawał złej roboty, bo ich kandydat z 65 proc. poparcia przed trzema miesiącami spadł do 30 proc. - podkreśla Jacek Kowalski, pełnomocnik PiS w Toruniu. - Jestem przekonany, że Duda wygra drugą turę. Prowadził bardzo wyważoną i merytoryczną kampanię. To dało efekt.

Kowalski jest przekonany, że fatalny wynik Magdaleny Ogórek jest początkiem końca SLD. Ale podobne nastroje są także w szeregach tej lewicowej partii. - Wynik Magdaleny Ogórek to tragedia - mówi Marek Jopp, wiceszef rady wojewódzkiej SLD. - W tej sytuacji zmiany w SLD nie wystarczą. Trzeba zastanowić się nad nową formułą lewicy, która w wyborach poniosła wyraźną porażkę.

Krzysztof Podgórski, członek zarządu powiatowego SLD: - Druzgocąca klęska. SLD potrzebuje radykalnej szybkiej zmiany. Tylko powrót do korzeni, do wartości lewicy, haseł socjaldemokracji europejskiej z lat 70. XX w. może uratować lewicę w Polsce. Wzorem powinna stać się grecka Syriza i hiszpański Podemos. Lewica jednoznacznie musi być po stronie pracy, a nie kapitału, po stronie pokoju, a nie wojny.

Maciej Karczewski, toruński przedsiębiorca i prezes Fundacji Stare Miasto: - To nokaut dla polskiej aroganckiej i zatęchłej klasy politycznej! Dla kolesi królika, zawodowych posłów i bezradnych radnych, dla pazernych cwaniaków z PSL. Dla ZUS i KRUS, dla pychy urzędników. Kukiz 20 proc. Zsumujmy jego wynik oraz Korwina, Palikota i nieobecnych i może jesienią znowu wróci hasło: wasz prezydent, nasz premier. System i klasa polityczna na kolanach. Drugą turę wygra Komorowski, ale jesienią będzie trzęsienie ziemi. Nareszcie.

Monika Gotlibowska, torunianka związana z Twoim Ruchem: - Wygrana Dudy to wielka przegrana Komorowskiego i tym samym całej PO. To dla mnie ogromne zaskoczenie. Ten wynik jednocześnie pokazuje ogromne niezadowolenie społeczne z polityki prowadzonej przez PO. Kampania prowadzona na bazie "straszaka" PiS zawiodła, społeczeństwo oczekuje konkretnych rozwiązań i propozycji. Wynik Janusza Palikota jest bardzo slaby. Trudno nawet go komentować. Cała lewa strona polskiej polityki nie osiągnęła progu wyborczego. Czy Polacy nie są gotowi na nowoczesne i przyjazne państwo?

Paweł Gulewski z PO, szef sztabu wojewódzkiego Bronisława Komorowskiego: - Na ten wynik wpłynęła niska frekwencja ze strony osób głosujących na Bronisława Komorowskiego oraz duże poparcie dla Kukiza wśród młodych. To, co cieszy, to wygrana w Toruniu i Bydgoszczy. Różnice między Komorowskim i Dudą w obu miastach są niemałe. W drugiej turze musimy postawić na mobilizację elektoratu i przyciągnięcie niezdecydowanych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska