Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018 w Toruniu. Zaleski: Kurz bitewny opada, musimy wszyscy zabrać się do realizacji złożonych obietnic [rozmowa]

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
Michał Zaleski poinformował o wygranej podczas poniedziałkowej konferencji (22 października)
Michał Zaleski poinformował o wygranej podczas poniedziałkowej konferencji (22 października) Grzegorz Olkowski
W Toruniu nie będzie drugiej tury wyborów. Dotychczasowy włodarz miasta, który urząd prezydenta sprawuje od czterech kadencji, wygrał walkę po raz piąty.

Czy podczas tegorocznych wyborów samorządowych spodziewał się pan wygranej już w pierwszej turze?
Torunianie się chyba spodziewali, podczas spotkań w trakcie kampanii często mówili: „Na pierwszej turze skończymy, może być pan spokojny”. Ja do końca spokojny nie byłem, dlatego właśnie to nocne oczekiwanie na wyniki spływające z komisji (Komitet Wyborczy Wyborców Michała Zaleskiego spędził wieczór wyborczy i noc w hotelu Filmar w Toruniu - przypis redakcji) i na informacje, czy przewidywania torunian się sprawdzą. Sprawdziły się, z czego bardzo się cieszę.

Czytaj też: Michał Zaleski: Na wynik pracuję od 16 lat. Tomasz Lenz: Czekam z niecierpliwością na wyniki

Podczas kampanii spotkał się pan w sądzie ze swoim kontrkandydatem posłem Tomaszem Lenzem. Jak ocenia pan tegoroczną kampanię wyborczą w Toruniu?
Było sporo trudnych sytuacji, ale to jest czas kampanii wyborczej, to już mamy za sobą, mam nadzieję… A co do procesu, komitet wyborczy nie miał wątpliwości, że musimy zareagować w sytuacji, w której padły jednoznacznie nieprawdziwe stwierdzenia. Teraz kurz bitewny opada i musimy wszyscy zabrać się do realizacji złożonych obietnic i wspólnej pracy dla miasta.

Mundial 2018 - mecz nr 31: Japonia - Senegal na żywo

Jak widzi pan współpracę z innymi ugrupowaniami w Radzie Miasta Torunia?
Chciałbym potwierdzić to, co mówiłem już wcześniej, jestem gotów do podjęcia rozmów i dyskusji o tym, w jakim składzie i w jakiej konfiguracji wzajemnych relacji i porozumień będziemy mogli ze sobą współpracować w nowej kadencji, aby zrealizować nasze programy. Mówię „programy”, bo jest oczywiste, że będzie dla mnie istotny nie tylko mój własny program, z którym szedłem do wyborów, ale również programy tych klubów czy ugrupowań, które wejdą w skład rady miasta i które chcą służyć rozwojowi Torunia, jego drodze ku przyszłości oczekiwanej przez mieszkańców.

Czy koalicja z Platformą Obywatelską w toruńskiej radzie miasta także jest możliwa?
Porozumienie z każdą grupą radnych, z każdym radnym, który chce pracować dla Torunia, dawać z siebie jak najwięcej, aby realizować ciekawe, mądre i odpowiedzialne pomysły, jest dla mnie czymś, co uważam za bardzo naturalne i oczywiste. Nie zamierzam się izolować od nikogo.

Co jest dla pana najważniejsze w nadchodzącej - piątej już - kadencji? Co będzie dla pana priorytetem?
Na pewno będzie to staranne dbanie o to, aby finanse miasta wystarczały na realizacje naszych założeń. Ważne jest aby wszystko, co potrzebne i ważne w mieście tworzyć w harmonijny sposób, nie szarpać się od przypadku do przypadku. Tak nie bywało na szczęście do tej pory. Cenię sobie uporządkowane podejście do rozwoju miasta: programowanie, następnie planowanie i realizację. Istotna jest też konsekwencja w działaniu i zabieranie się tylko za to, co jest konkretną potrzebą. To nie może być opowiadanie o czymś, co może jest fajne, miłe, ale niekoniecznie realne.

Mundial 2018 - mecz nr 31: Japonia - Senegal na żywo

Najważniejsze zmiany w nowej ordynacji wyborczej 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska