Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe - Inowrocław. Co Marcin Wroński powiedział nam po głosowaniu?

Dariusz Nawrocki
Marcin Wroński z rodziną
Marcin Wroński z rodziną Dariusz Nawrocki
Marcin Wroński głosował w samo południe w lokalu wyborczym przy ulicy Poznańskiej. Przybył tu razem z żoną Małgorzatą i córką Wiktorią.

Był w dobrym nastroju. Zdradził nam, że dzień wcześniej bawił się na andrzejkach, a niedzielę zamierza spędzić w rodzinnym gronie. Natomiast wieczorem spotka się ze swoimi przyjaciółmi w sztabie wyborczym, który po raz kolejny zorganizowano w restauracji "Róże, Fiołki i Aniołki".

Co zrobi, jeśli przegra?
- W przeciwieństwie do mojego kontrkandydata, ja mam co robić. To on będzie w gorszej sytuacji, gdy przegra. Ja prowadzę firmę. Zawsze powtarzałem, iż nie startuję na ten urząd dla pieniędzy. Od lat nie zarabiałem mniej niż prezydent. Nawet jeśli przegram, to pozostanie silny ruch społeczny, którego w Inowrocławiu nie było od 12 lat. Na pewno energię tych osób wykorzystamy - przekonywał Marcin Wroński.

Co zrobi, jeśli wygra?
- Jeżeli wygram, to nastąpią w końcu oczekiwane zmiany w Inowrocławiu. Uwierzyło we mnie bardzo wielu młodych ludzi. Miałem też wsparcie osób starszych, które nie chcą, by ich dzieci i wnuki stąd wyjeżdżały. Nawet jeżeli miałbym pracować po 20 godzin dziennie, to wypełnię moje obietnice - zapewniał.
Podkreślał, że swoją pracę rozpocznie od bilansu zamknięcia i bilansu otwarcia finansów miasta. - Ujawnione zostaną wszystkie te koszty funkcjonowania miasta, które opozycja i dziennikarze chcieli poznać, a władze im to uniemożliwiały - opowiadał.

Zapewniał, że z pokorą czeka na wyniki. - Jedno jest pewne. Trzeciej tury już na pewno nie będzie - wyznał z uśmiechem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska