https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Wybory samorządowe - Świecie. Tym ludziom zaufaliśmy. Obiecują, że tego nie zmarnują

(BART)
Pamiątkowe zdjęcie wykonane podczas pierwszej sesji Rady Miejskiej Świecie. W porządku obrad znalazły się tylko dwie uchwały, o wyborze przewodniczącego oraz wiceprzewodniczącego
Pamiątkowe zdjęcie wykonane podczas pierwszej sesji Rady Miejskiej Świecie. W porządku obrad znalazły się tylko dwie uchwały, o wyborze przewodniczącego oraz wiceprzewodniczącego Andrzej Bartniak
Pierwsze obrady radnych w Świeciu przebiegły bez zgrzytu. Jak będzie w przyszłości?

Dla sporej części świeckich radnych praca w radzie będzie nowym doświadczeniem. Jak wyobrażają sobie kierowanie rozwojem jednej z bogatszych gmin w kraju? - Liczę na harmonijną współpracę wszystkich klubów - tłumaczy Tomasz Chiliński. - To oczywiście nie wyklucza konstruktywnej krytyki, w której zapewne będzie przodować Nasze Świecie. Myślę, że jest to pożądane zjawisko, pod warunkiem, że dyskusja toczy się na argumenty, a jedynym celem sporu jest wypracowanie najlepszego rozwiązania - zaznacza.

Chiliński chciałby się skupić na dwóch sprawach: terenach zielonych i młodych ludziach, którzy coraz częściej nie widzą dla siebie przyszłości w rodzinnym mieście. - Załatwienia wymaga choćby teren wokół Dużego Blankusza - wylicza. - Warto byłoby pomyśleć o zagospodarowaniu skarpy znajdującej się na tyłach jeziorka. Brakuje też jakiegoś skweru na osiedlu 800-lecia. Z pewnością ucieszyłyby się z tego młode matki, które nie mają gdzie spacerować z wózkami. Bardziej radykalnych działań wymaga też sfera związana z zatrudnieniem młodych ludzi. Zbyt wielu po ukończeniu studiów wyjeżdża do dużych miast, bo na miejscu nie ma dla nich żadnych ofert. Jesteśmy gminą, która ma potencjał, by to zmienić.

Dobre dla mieszkańców

Sprawy młodych są też bliskie Maciejowi Chareńskiemu. On widzi np. potrzebę ożywienia skate parku przy ul. Wodnej. - Oprócz nowych przyrządów do jazdy na rolkach czy rowerze można poszerzyć ofertę o plenerową siłownię - podpowiada. - Będę też zabiegał o poprawę stanu chodników w obrębie Dużego Rynku. Należy pamiętać, że w tej okolicy mieszka sporo osób w podeszłym wieku.

Chareński, będący kierownikiem świeckiego schroniska dla osób bezdomnych, nic nie wspomina o sprawach najbiedniejszych. Dlaczego? - Bo tym zajmuję się w ramach swoich obowiązków. Pomagałem i nadal będę pomagać ludziom w potrzebie. A jeśli nowa funkcja w jakiś sposób mi w tym pomoże, to chyba dobrze.
Wprawdzie układ sił w radzie lokuje Annę Chabowską po stronie opozycji, radna Razem dla Świecia nie zakłada z góry, że będzie przeciwna uchwałom, w kształcie proponowanym przez rządzącą koalicję OPS-PO. - Dla mnie liczą się przede wszystkim zadania, a nie to, kto je proponuje - podkreśla. - Jeśli będą zgodne z oczekiwaniami mieszkańców, oczywistym jest, że będę je popierać.

Czas na wdrożenie

Podobną deklarację składa Janusz Domachowski, choć ten znajduje się w zupełnie innej sytuacji. - Ponieważ mieszkam na wsi, chciałbym służyć głównie środowisku wiejskiemu - mówi radny. - I nie chodzi wyłącznie o sprawy rolników. Jest coraz więcej wsi, w których żyjący z uprawy czy hodowli stanowią niewielki odsetek. Wsie leżące w pobliżu miast stają się ich sypialniami.

Domachowski przekonuje, że nie obawia się trudnych wymian zdań, do jakich czasami dochodzi podczas obrad. - Warto się spierać po to, być przekonać drugą stronę nie tyle do swoich racji, co poparcia inwestycji dobrej dla ogółu - tłumaczy.

Wątpliwości co do tego, że obdarzono go sporym kredytem zaufania wątpliwości nie ma Tomasz Szamocki, student prawa. - Ze względu na kierunek studiów i zainteresowania, a jestem członkiem OSP "Ratownik", chciałbym się poświęcić kwestiom związanym z bezpieczeństwem i szeroko rozumianym prawem. Zanim jednak mocniej zaangażuję się w pracę, chciałbym przez moment poobserwować bardziej doświadczonych radnych.

Na dobrej atmosferze w radzie zależy także Sebastianowi Gla-zińskiemu. - Myślę, że w tym składzie możliwe jest porozumienie ponad podziałami - uważa radny PO. - Jeśli chodzi o mnie, chciałbym się skupić na pracy w komisjach. Tam ustala się wszystkie szczegóły dotyczące uchwał. Zajmować będą mnie zwłaszcza: sport, edukacja i sprawy społeczne.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr2

Gdzie tu znowu krytykę widzicie albo wycieczki osobiste do licha ciężkiego. Normalnie pytam o radnego mojego miasta bo do tej pory nic o nim nie słyszałem. Bardzo dziwne, że proste przecież pytanie rodzi taką agresję bo radny jest osobą publiczną i każdy ma prawo o niego zapytać.

G
Gość
W dniu 06.12.2014 o 13:28, piotr2 napisał:

A skąd wziął się pan Chiliński? Co to za jeden? W necie same ogólniki, żadnych konkretów... Co go blankusz obchodzi jak wybrali go na osiemsetlecia i części Kościuszki? Nie rozumiem, więc pytam, może ktoś wie.Pod znalezionym w necie adresem, na uboczu stoi wielki dom ukryty przed oczami oczami ciekawskich, przynajmniej takie wrażenie odniosłem. Chyba musi to być ktoś wielki, że go wybrali. Ciekaw jestem oświadczenia majątkowego :)

A może zamiast wszystkich dookoła krytykować może sam byś kandydował co? I co Cię człowieku obchodzi jaki on ma dom? Nie znam tego Chilińskiego, ale te twoje wycieczki prywatne są niesmaczne. A ty jaki masz dom? A może mieszkasz w kawalerce? Albo wynajmujesz ciasne mieszkanko, bo nie stać cie na nic więcej? I co miło ci, kiedy ktoś ci tak dowala, jak ja przed chwilą? Ogarnij się chłopie. Musisz być naprawdę zwichrowany, skoro w necie szukasz, jakie domy mają ludzie, którzy parę dni temu zostali radnymi... Normalnie ręce opadają.

J
Jola lojalna

Ni ci do tego. Jak jesteś taki mądry to sam kandyduj.

p
piotr2

A skąd wziął się pan Chiliński? Co to za jeden? W necie same ogólniki, żadnych konkretów... Co go blankusz obchodzi jak wybrali go na osiemsetlecia i części Kościuszki? Nie rozumiem, więc pytam, może ktoś wie.

Pod znalezionym w necie adresem, na uboczu stoi wielki dom ukryty przed oczami oczami ciekawskich, przynajmniej takie wrażenie odniosłem. Chyba musi to być ktoś wielki, że go wybrali. Ciekaw jestem oświadczenia majątkowego :)

m
maciek
Pan Chiliński jest radnym gminy Świecie, a nie okregu nr 1, wiec jego zadaniem jest dbanie o interesy calej gminy.
k
klik

Trzeba wyjaśnić Panu Chilińskiemu, że jego okręg to Kościuszki i tam poprawy niech szuka a nie na Mariankach, bo się okaże, że to była jego ostatnia kadencja jak już sobie pierwszą wypowiedzią gola strzela.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska