https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybudowaliśmy akademik. Rozliczcie się z nami! - skandowali pracownicy poszkodowani przez Budopol i Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy

Maciej Czerniak, [email protected], tel. 52 326 31 41
Podwykonawcy, którzy dla Budopolu pracowali na budowie Domu Studenckiego nr 3, chcą zaległych wypłat. W sądzie trwa sprawa upadłości głównego wykonawcy. - To początek postępowania - mówi Marek Hopcia, syndyk Budopolu.
Podwykonawcy, którzy dla Budopolu pracowali na budowie Domu Studenckiego nr 3, chcą zaległych wypłat. W sądzie trwa sprawa upadłości głównego wykonawcy. - To początek postępowania - mówi Marek Hopcia, syndyk Budopolu. Jarosław Pruss
Poszkodowani to pracownicy aż 17 firm.

 Czują się poszkodowani przez UMK, inwestora nowego domu studenckiego w Bydgoszczy i przez głównego wykonawcę - firmę Budopol.

TUTAJ SĄ ZDJĘCIA Z PROTESTU 

Transparenty z żądaniami zapłaty, syrena alarmowa i werbel - tak wyglądała manifestacja budowlańców, którzy wczoraj zebrali się przed wejściem do gmachu Collegium Medicum w Bydgoszczy.

- Toruniacy to cwaniacy, nie szanują ludzkiej pracy! - skandowali pracownicy. Chwilę później zmienili hasło na: - Rozliczenie, lub więzienie!

Protestujący to zatrudnieni u podwykonawców, którzy dla przedsiębiorstwa Budopol  S.A. pracowali przy budowie nowego Domu Studenckiego nr 3 przy ulicy Powstańców Wielkopolskich 46. Choć inwestycja już jest zakończona, do dzisiaj część firm nie otrzymała zapłaty za roboty wykonane w 2012 i 2013 roku. A tymczasem główny wykonawca skierował do sądu zawiadomienie o upadłości.

Pracowaliśmy dla Budopolu nieświadomi, że ta firma za chwilę upadnie - mówi Witold Fałdowski, szef przedsiębiorstwa "Witobud” Zakładu Remontowo-Budowlanego. - Budopol jest mi winien 52 tys. zł, a nie zapłacił ani złotówki.

Budopol w ubiegłym roku ogłosił tzw. upadłość układową, ponieważ musiał najpierw skończyć inne zlecenia. W sądzie trwa teraz sprawa uznania ostatecznej upadłości firmy. - Mieliśmy jeszcze nadzieję, że przedsiębiorstwo jakoś się podniesie i będzie mogło  w końcu się z nami rozliczyć - wyznaje Fałdowski.

Inny poszkodowany budowlaniec to Waldemar Franke, który w akademiku wykonywał prace tynkarskie. - Nam Budopol jest winny 235 tys. zł. Ale nie mamy pretensji do tej firmy, tylko do Collegium Medicum UMK - tłumaczy Franke. - Budopol zwrócił się do UMK o zapłatę bezpośrednią, cesję, ale nie doszło do porozumienia z uczelnią. Inwestor, UMK obiecał nam, że sytuację wyjaśni, ale w końcu dał odpowiedź, że nie zostaliśmy zaakceptowani, jako podwykonawcy.

Rzecznik prasowy UMK  nie rozumie żądań protestujących przedsiębiorców: - To sprawa rozliczeń między Budopolem a tymi firmami - wyjaśnia dr Marcin Czyżniewski. - Co do pana Franke, to problem polega na tym, że Budopol zgłosił jego przedsiębiorstwo jako podwykonawcę za późno, bo w styczniu 2013 roku. A powinien to zrobić już we wrześniu 2012 roku.

Marek Hopcia,syndyk masy upadłościowej Budopolu: - Firmy zostały zgłoszone inwestorowi. Budopol nie otrzymał jednak informacji zwrotnej o ich akceptacji. Postępowanie upadłościowe jest na wstępnym etapie, a długi wobec podwykonawców zostały w dużej części uznane na liście wierzytelności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antykondom
Znów zadłużony po uszy UMK  zrobił kogoś w konia?Po co było wpuszczać taką szkółkę do Bydgoszczy?
b
bwtss
współczuje .......
f
fer
to chyba są roszczenia do Budopolu, CM zaplaciło BUdopolowi a to są jego podwykonawcy
k
krak
Budopol Kraków zresztą sp. z o.o  nie ma z tym nic wspólnego. To zupełnia inna firma.
N
Narhir
teskty o tym że Toruń wykorzystal podwykonawcow są mega słabe. To Budopol ( firma z Krakowa )  zrobiła w ***** tych ludzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska