Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wydanie własnej książki to marzenie Marty z Bydgoszczy. W internecie zbiera pieniądze, by je spełnić

Małgorzata Stempinska
Małgorzata Stempinska
- Obecnie pracuję nad drugą częścią książki. Zamierzam napisać ich trzy - mówi Marta Grzybowska
- Obecnie pracuję nad drugą częścią książki. Zamierzam napisać ich trzy - mówi Marta Grzybowska nadesłane
- Napisałam książkę fantastyczną z elementami psychologii zatytułowaną "Ponad". Jej wydanie to kosztowne przedsięwzięcie, ale zarazem moje marzenie. Bardzo chciałabym, aby się spełniło - mówi Marta Grzybowska z Bydgoszczy.

Marta Grzybowska ma 25 lat i pochodzi z Bydgoszczy. Tutaj spędziła całe swoje dzieciństwo. Zaczęła pisać, gdy miała jedenaście lat. Jak mówi, bolesne dzieciństwo i zawarte w nim przeżycia zmusiły ją do przelewania myśli na papier. - Zawsze byłam wrażliwa. Czułam, że pisanie to moje przeznaczenie. Oprócz tego dużo czytałam. Najczęściej wybierałam filozofię i psychologię, choć czasem serce rwało się w bardziej romantyczny rytm - opowiada Marta Grzybowska.

Chwila, która odmieniła wszystko

Skąd wziął się pomysł na napisanie książki?

- To była chwila, która odmieniła wszystko. Kilka lat temu nie byłam jeszcze dobrym mówcą. Odkryłam, że mogę podarować słowom kroki i nauczyć je chodzić. Zrozumiałam, że pisanie to jedyna, zaufana droga, którą chciałabym podążać. "Ponad" to moja wewnętrzna walka. Wygrałam ją. Książka została napisana. Obecnie pracuję nad drugą częścią. Zamierzam napisać ich trzy. Co do pomysłu na książkę, to miałam sen. Postarałam się go odtworzyć i dokończyłam go jako powieść - słyszymy.

Książka ma dotknąć Czytelnika i wzruszyć go do łez

Główną bohaterką książki jest Layla Rain. Pani Marta mówi krótko: jej świat, to mój świat. Zapraszam do niego Czytelników.

Kim tak naprawdę jest Layla Rain? Przez co przeszła i dokąd ją to zaprowadziło?

Pani Marta odpowiada, że Layla to z pozoru zwyczajna nastolatka. W połowie dziecko. Za jednym ciosem traci ojca w wypadku samochodowym, a matka w wyniku żałoby zostaje przewieziona do szpitala psychiatrycznego. Na ten czas trafia do bezwzględnego wujka, który nie uznaje jej ani jej uczuć. Od tego momentu jej życie zamienia się w walkę. Otrzymuje dar. Widzi oraz słyszy więcej niż przeciętny człowiek. Ufa temu bezgranicznie. Idzie wprost za tym. Prowadzi zabłąkane dusze- widma, których konstrukcja zdarzeń za życia pękła. Layla usiłuje ją naprawić, jak i połączyć dwa Światy: rzeczywistości, gdzie uczęszcza do pobliskiego Liceum i próbuje odnaleźć się pomiędzy rówieśnikami, jak i tego, który nadają jej smutne widma. Jej wyjątkowy naszyjnik i sieć snów prowadzą ją do tajemniczej wyspy, gdzie przemieszczają się widma. Wyspa ta została podzielona na cztery części i tam czeka na nią gorszy ból,niż się spodziewała. To tam opadają maski. Cała prawda wychodzi na jaw. Layla otwiera oczy i zaczyna rozumieć, kim tak naprawdę jest. Życie przeplata się ze śmiercią. Dramat rozciąga się się za dramatem, ale Layla odnajduje w sobie siłę, aby przetrwać i walczyć dalej. "Książka ma przede wszystkim dotknąć czytelnika. Wzruszyć go do łez. Ukazać prawdziwą siłę miłości i wiary w swoje przekonania. Ma nauczyć nas, że czasem trzeba się wgłębić, aby zrozumieć drugiego człowieka" - czytamy na stronie zrzutka.pl

- Początkowo książka nosiła tytuł "Melancholia". Miała też odmienną fabułę. Odłożyłam ją na krótki czas. Stałam się dojrzalsza i urosłam w doświadczenia. Stałam się przede wszystkim silniejsza. Znam już przebieg części drugiej i trzeciej. Ubieram je w słowa - słyszymy.

Pragnie, by "Ponad" ujrzało światło dzienne

Marta Grzybowska przyznaje, że wcześniej nie próbowała swoich sił w pisaniu. Nie miała odwagi. - Jednak znaleźli się wspaniali ludzie, którzy podali mi dłoń. Dzięki temu poczułam się silniejsza. Utworzyłam zbiórkę na stronie https://zrzutka.pl/na8y2n.
Projekt jest zapisany na Wojtka. To on wykonał przelew weryfikacyjny, ponieważ bierze w tym udział. Jest opiekunem wszystkiego. Utworzył okładkę do mojej książki i dba o moją stronę na Facebooku. To człowiek o ogromnej pasji, talencie, a przede wszystkim sercu. Jest osobą mi najbliższą. Gdy utworzyłam zrzutkę, zrozumiałam, że takich dobrych serduszek jest więcej. Najbardziej ujmowało mnie, że zaufały mi, a przede wszystkim mojej książce osoby, z którymi nie miałam wcześniej żadnej styczności - opowiada pani Marta.przekonuje, jej największym marzeniem jest to, aby wydać swoją debiutancką książkę i zostać pisarką. - Pragnę, aby "Ponad" ujrzało światło dzienne, czyli zostało wydane metodą self- publishing. W to wpisane jest między innymi: korekta książki, skład i łamanie, czy konwersja na e-booka. Jest to kosztowne przedsięwzięcie. Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie mojej zrzutki - słyszymy.

Na spacerze szuka inspiracji

Marta Grzybowska na co dzień udziela dzieciom korepetycji z języka angielskiego i stara się otworzyć z Wojtkiem własną firmę.

Jak lubi spędzać czas wolny?

Przede wszystkim pisze. Oprócz tego dużo czyta. Oprócz psychologii, która jest jej pasją, wybiera przeróżne klimaty. Stara się odnaleźć w każdym świecie. Kiedyś pisała wiersze i piosenki w języku angielskim. Samodzielnie uczyła się tego języka, a zwłaszcza akcentu. Dziś porozumiewa się nim w stopniu bardzo dobrym. - Aby umilić sobie czas wolny, włączam rocka. Staram się być również aktywna. Chodzę na długie spacery, aby ochłonąć, przemyśleć wszystko i zaczerpnąć inspiracji. Potem wracam do najbliższych. To dla mnie największa nagroda - podsumowuje Marta Grzybowska.

8 odcinek - 100 Rocznica Powrotu Pomorza i Kujaw do Wolnej Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska