Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygraj zaproszenie na "Wieczór wielkich kobiet"

(ast)
W rolę Marleny Dietrich wcieliła się Katarzyna Matuszak
W rolę Marleny Dietrich wcieliła się Katarzyna Matuszak fot. Piotr Bilski
Dyskusyjny Klub Filmowy "Mozaika" w Bydgoszczy dziś już po raz 52 rozpoczyna sezon. Bohaterkami inauguracji będą dwie znane kobiety: Coco Chanel i Marlena Dietrich.

Uwaga

Uwaga

A dla naszych Czytelników mamy 3 zaproszenia na "Wieczór wielkich kobiet". Trzeba zadzwonić do nas dziś o godz. 12.30 pod numer 052 326-31-54 i podać najbardziej znany film z udziałem Marleny Dietrich.

Naprawdę nazywała się Maria Magdalena Dietrich. Ma na swoim koncie ponad 30 głównych ról filmowych i ogromną liczbę nagrań płytowych. Nadal pozostaje jedną z najsłynniejszych aktorek XX wieku oraz prawdziwą ikoną kina. Zmarła w 1992 roku w Paryżu w wieku 91 lat.

Już dziś w "Adrii" przy ulicy Toruńskiej będzie można zobaczyć spektakl z piosenkami Marleny Dietrich zatytułowany "Jestem po to, żeby mnie kochać". Zaplanowano też projekcję filmu o Coco Chanel, kobiecie, która zmieniła spojrzenie na modę. W rolę legendarnej Coco wcieliła się Audrey Tautou, francuska aktorka. W Polsce jest znana głównie z filmu "Amelia".

Tak więc w ramach "Wieczoru wielkich kobiet" poznamy bliżej dwie osobowości płci pięknej: Coco Chanel i Marlenę Dietrich. A warto wspomnieć, że DKF "Mozaika" zaczyna sezon już po raz 52 i jest najstarszym dyskusyjnym klubem filmowym w Polsce. Początek - godz. 19.

A na pomysł przeniesienia piosenek Dietrich na scenę wpadła Katarzyna Matuszak, absolwentka Akademii Muzycznej, była solistka Opery Nova. - Nosiłam się już z tym zamiarem od kilku lat - opowiada. - Czekałam tylko na odpowiednią chwilę i wreszcie taka nadeszła. Z recitalu jednak powstał spektakl z piosenkami Marleny.

- Poprosiłam Józefa Herolda o napisanie scenariusza, a moją siostrę Joannę, aktorkę Teatru Współczesnego w Szczecinie o to, by partnerowała mi na scenie - dodaje Katarzyna Matuszak.
Reżyserii spektaklu podjął się Arkadiusz Buszko, a kierownictwo muzyczne objął Piotr Salaber.

Katarzyna Matuszak przyznaje, że od dawna była zafascynowana osobą Marleny Dietrich. - Jej piosenki są metafizyczne - Chociaż nie miała jakiegoś wybitnego głosu, na scenie potrafiła stworzyć wręcz niesamowitą atmosferę.

Jak dodaje artystka, wspólnie z realizatorami nie chcieli stworzyć kopii Marleny Dietrich. - To będzie raczej moje wyobrażenie o Marlenie - wyjaśnia Matuszak. - Nie mam ani takiego głosu jak Dietrich, nie jestem też typem femme fatale. Mam nadzieję, że udało się znaleźć złoty środek.

Dziś bydgoska premiera spektaklu "Jestem po to, żeby mnie kochać". Na razie nie wiadomo, gdzie jeszcze będziemy mogli posłuchać piosenek Marleny Dietrich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska