Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjdź z fejsa, wyłącz telewizor. Dziś 9. rocznica śmierci Jana Pawła II [wideo]

Rozmawiał Roman Laudański
Jan Grzegorczyk, pisarz, autor powieści m.in. o ks. Groserze.
Jan Grzegorczyk, pisarz, autor powieści m.in. o ks. Groserze. nadesłane
- Każdy zapali jakąś inną "świeczkę". Jeśli młody człowiek będzie szukał Jana Pawła o 21.37 w Internecie, to też będzie nieźle - mówi Jan Grzegorczyk, pisarz, autor powieści m.in. o ks. Groserze.

- Pamiętamy o kolejnej rocznicy śmierci Jana Pawła II?
- Dla mnie to zupełnie nowa epoka. Niektórym trudno było żyć po tej dacie. Odszedł człowiek nie do zastąpienia. Czy to była miłość, która blokuje? Dla ogromnej większości Polaków był nie tylko papieżem, ale i ojcem i królem, który przyniósł wolność, przeprowadził przez Morze Czerwone. Dał nam rzeczy zupełnie niewyobrażalne w PRL-u: nagle pojawiła się twarz, która budziła zaufanie, radość. Po jego kazaniach i wystąpieniach ludzie zaczęli wierzyć na nowo w słowa. Przed nim w sferze publicznej funkcjonowała nowomowa, język partyjnej propagandy. Jan Góra mówi nawet, że należy mu przyznać medal wskrzesiciela mowy polskiej. "Niech zstąpi Duch Twój" to niosło jak dzwon po Polsce.

- Studenci i wolontariusze z bydgoskiego "Wiatraka" radzą, by o 21.37, w godzinie śmierci Jana Pawła II "wyłączyć telewizor, komputer, odłożyć komórkę, wyjść z fejsa i nic nie mówić. Zapalić świecę".
- Fantastyczny pomysł. Aczkolwiek, myślę, że każdy zapali jakąś inną "świeczkę". Jeśli młody człowiek będzie szukał Jana Pawła w tej chwili w Internecie, to też będzie nieźle. Będą i tacy, dla których Jan Paweł niewiele będzie znaczył, ale przyjdzie czas, gdy go odkryją dla siebie. Mamy już całe pokolenie, które dojrzewało po jego śmierci. Dla mnie Karol Wojtyła oznacza całe dorosłe życie.

- Po kanonizacji papież będzie "ważniejszy"? Coś się zmieni?
- Ja jego świętość odbierałem już za życia. Ale dla następnych pokoleń to bardzo ważne. Lubię się przekomarzać z ojcem Górą, który opowiada o nim jako o Janie Pawle Wielkim, dla mnie ten przymiotnik niekoniecznie przynależy do świata wartości chrześcijańskich. Dla mnie jest to Jan Paweł Miłosierny. On, jeszcze jako Karol Wojtyła, krakowski kardynał, doprowadził do odblokowania zawieszonego na dwadzieścia lat kultu miłosierdzia Bożego według objawień Faustyny. Pierwsze słowa, jakie wypowiedział publicznie po zamachu, to wybaczenie "bratu, który do niego strzelał". Przebaczenie bez warunków.

- Niektóre, wątpliwej wartości artystycznej pomniki papieża powinny zostać usunięte?
- Krytykowałem, gdy te pomniki stawiano za jego życia. To wbrew ewangelii. A poza tym miał piękną twarz trudną jednocześnie do sportretowania, więc z reguły "twórcy" jego wizerunków raczyli nas karykaturami. Czy dziś mamy z tym walczyć? Patrzę na to już z dystansem i z humorem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska