O stałości urlopowych preferencji Polaków mówią nam między innymi wyniki badań przeprowadzanych przez Instytut Badań Pollster.
W czerwcu 2016 r. wspomniany instytut zapytał 1000 internautów o ich plany wakacyjne. Osoby planujące wyjazd do innego państwa Starego Kontynentu, najczęściej wybierały następujące kraje: Grecję (16 proc.), Hiszpanię (13), Włochy (13), Bułgarię (11), Wielką Brytanię (10) i Niemcy (8).
- W przypadku pozaeuropejskich podróży, prym wiodły następujące państwa: Tajlandia (25 procent), Turcja (19), Egipt (10), USA (9), Kuba (9) i Japonia (7) – wylicza Andrzej Prajsnar, ekspert multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.
Jak wyglądały podobne wyniki badania z 2024 roku? Okazuje się, że osoby ankietowane przez Instytut Badań Pollster w kontekście wyjazdów wakacyjnych do europejskich krajów najczęściej wskazywały: Grecję (20 proc. osób planujących europejski urlop poza Polską), Chorwację (17), Włochy (16), Hiszpanię (16) oraz europejską część Turcji (10).
To też może Cię zainteresować
Jeżeli chodzi o cele podróży znajdujące się poza Starym Kontynentem, to przodowały następujące kraje i regiony: azjatycka część Turcji (25 proc. osób planujących wakacje poza Europą w 2024 r.), Egipt (22), Tunezja (12), Tajlandia (12) i USA (10).
- Porównanie wyników badania przeprowadzonego w 2016 roku oraz osiem lat później potwierdza, że Polacy mają dość stałe preferencje jeśli chodzi o wyjazdy wakacyjne – uważa Magdalena Gbiorczyk, ekspertka multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.
Jak dużo kosztuje rozsądna ochrona dla rodziny „2+1”
W nawiązaniu do powyższych informacji rodzi się pytanie, jaką składkę za ubezpieczenie turystyczne musi zapłacić przykładowa rodzina wybierająca jeden z popularnych kierunków wakacyjnych. Mowa o rodzicach (35 lat i 32 lata) z jednym dzieckiem (7 lat), którzy planują wyjazd trwający od 14 lipca do 26 lipca 2024 roku.
Autor opracowania, a jest nim Piotr Durski, koordynator ds. komunikacji i PR Unilink SA, zakłada również, że zakup ubezpieczenia turystycznego zostanie dokonany przez stronę eshop.unilink.pl. Wspomniani turyści za 319 zł mogą nabyć rodzinną polisę zapewniającą:
• pokrycie kosztów leczenia i usług assistance (w tym transportu medycznego) do kwoty 600 000 zł;
• ubezpieczenie wypadkowe (NNW) z sumą 50 000 zł;
• ochronę bagażu do kwoty 3000 zł;
• ubezpieczenie OC w życiu prywatnym z limitem ochrony na poziomie 250 000 zł.
Podana wyżej składka (319 zł) obejmuje wyjazd do następujących krajów często wybieranych przez Polaków: Grecja, Turcja, Hiszpania, Włochy, Chorwacja, Egipt oraz Tunezja. Składka wzrośnie do 462 zł w przypadku Tajlandii.
Z kolei modelowa rodzina wyjeżdżająca turystycznie do Stanów Zjednoczonych na 12 dni, będzie musiała wydać 592 zł na polisę z opisywanym wyżej zakresem ochrony.
Jest to efekt oddalenia celu podróży i specyfiki systemu opieki medycznej w Stanach Zjednoczonych. Z wyższym kosztem polisy muszą się też liczyć osoby wyjeżdżające do Kanady - wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.
Na szczęście, bardziej popularne kierunki turystyczne są o wiele tańsze ubezpieczeniowo - pomimo inflacji, która również za granicą wpływa na koszty usług medycznych.
Składkowy wydatek rzędu 300 zł - 350 zł dotyczący 12-dniowego pobytu rodziców i dziecka, np. w Egipcie lub Grecji, trudno uznać za szczególnie wysoki.
Ubezpieczenia turystycznego nie należy porównywać do bezpłatnej karty EKUZ, która jest bezużyteczna poza krajami UE/EFTA i w Wielkiej Brytanii oraz w północnej części Cypru (Tureckiej Republice Cypru Północnego).
- Poza tym, wspomniana karta nie gwarantuje braku odpłatności za usługi publicznej służby zdrowia, jeśli w danym kraju osoby ubezpieczone przez państwo muszą ponosić częściowe koszty. Przykłady to Niemcy, Szwajcaria, Austria – podsumowuje Magdalena Gbiorczyk.
